Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąsiedzkie porachunki?

(mona)
Wczorajszej nocy w Chełmnie sprawdziło się znane wszystkim powiedzenie: "Żyją, jak pies z kotem". W budynku gospodarczym przy ul. Dominikańskiej ło do tragedii.

     - Mieszkaniec Chełmna wpuścił prawdopodobnie do pomieszczenia gospodarczego, w którym sąsiadka trzymała cztery małe kotki, swojego psa - mówi Dariusz Borowski, komendant KPP w Chełmnie. - Ten zagryzł wszystkie kotki. Między sąsiadami trwa wojna Kargul - Pawlak. Jednak konflikty trzeba wyjaśniać w cywilizowany sposób, a nie przez krzywdę Bogu ducha winnych kotów!
     Wskazany przez chełmniankę sprawca dopiero zostanie przesłuchany. Kobieta twierdzi, że już wcześniej się jej odgrażał.
     - Ludzie nie zdają sobie sprawy, że za takie czyny grozi kara przewidziana Ustawą o Ochronie Zwierząt. Jeśli to, co mówi pokrzywdzona się potwierdzi, jej sąsiad może odpowiedzieć za nieprawidłową opiekę nad pupilem, znęcanie się nad zwierzętami - dodaje komendant powiatowy. - A grozi za to do 2 lat pozbawienia wolności.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska