Ohydna chemia

     - Próbny egzamin, który pisaliśmy jesienią ubiegłego roku, był dużo prostszy - uważa Maciej Kutyła z klasy III a Gimnazjum nr 2.
     - Były 34 zadania z chemii, fizyki, geografii, biologii i matematyki. Tej ostatniej było mało, biologii za to dużo - podsumowuje Andrzej Surmacz z III e.
     - Chemia poszła nam najgorzej - twierdzili zaraz po egzaminie Karol Ratowski i Paweł Chrzanowski z III a.
     We środę oraz czwartek 223 uczniów z chełmińskich gimnazjów dostało testy z tymi samymi zadaniami. Zasiedli w ławkach i na rozwiązanie zadań mieli dwie godziny. Nieobecni podejdą do testu ponownie w połowie czerwca.
     W gminach
     W gimnazjum w Podwiesku (gmina Chełmno) pisało 55 młodych ludzi. - Wszystko przebiegało bardzo spokojnie i bez zakłóceń, frekwencja była stuprocentowa - relacjonuje dyrektor Krystyna Kiełbasiewicz. - Uczniowie mieli wprawę, bo uczestniczyli w próbnych podejściach. Opinie były mieszane, kiepscy i średni twierdzili, że testy były łatwe, a ci ambitni - odwrotnie.
     _W Stolnie z testami zmagało się 41 osób. - _Podeszli wszyscy, narzekali nieco na znaczny stopień trudności części humanistycznej. Test o modzie był dla niektórych, zwłaszcza chłopców, nieco abstrakcyjny - mówi dyrektor Anna Bogusławska.
     Wyniki egzaminów znane będą w czerwcu. Zadecydują one o przyjęciu do szkół średnich, razem z punktami uzyskanymi za świadectwo i udział w konkursach przedmiotowych.