Strażnicy z Chełmna chcieliby rozszerzyć monitoring. Zdecydują radni

- W tym roku radni zabezpieczyli 40 tysięcy złotych na projekt rozszerzenia monitoringu - mówi Zbigniew Świdlikiewicz, komendant Straży Miejskiej w Chełmnie. - Zobaczymy, czy wystarczy na zrobienie dokumentacji. Koncepcja ma być podzielona na kilka etapów. Może więc opracujemy choćby ten pierwszy.

Szef municypalnych zapowiada, że 10 sierpnia odbędzie się spotkanie z radnymi w Urzędzie Miasta Chełmna. To ich głos będzie bowiem decydujący.

Potrzebne miliony

- Wstępną koncepcję już otrzymali, mają się z nią zapoznać - dodaje Zbigniew Świdlikiewicz. - Najpilniejsze, moim zdaniem, jest zainstalowanie kamer na osiedlu Kopernika. W Spółdzielni Mieszkaniowej w Chełmnie byli tym zainteresowani, więc zlecilibyśmy to we współpracy. Liczę, że się dołożą - to kiedyś deklarowali. Nie wiem jednak, jak to wygląda na dziś. Od razu wszystkiego nie uda się zrobić, ale kolejno - osiedlami. Zobaczymy też, co powiedzą rajcy, czy dołożą pieniędzy, bo z tym się to wiąże. Realizacja zależy od tego, ile miasto przeznaczy w przyszłym roku na monitoring.

Burmistrz chciałby w przyszłym roku zainwestować w rozbudowę monitoringu.

- Popieram projekty, które mają na celu poprawę bezpieczeństwa mieszkańców, ochronę ich mienia - mówi Mariusz Kędzierski. - A to zapewni instalacja kolejnych kamer.

Co na to radni?

- Wszystko zależy od analizy finansowej, ile kosztowałaby rozbudowa - nie kryje Janusz Błażejewicz, przewodniczący Rady Miasta Chełmna. - Już są zrobione pewne analizy, odbyły się spotkania ze specjalistą od dokumentacji. Czy nas na to stać? Jest to ważne zadanie, bo co chwilę dochodzi do jakiś zdarzeń i nie tylko na starówce, ale też na osiedlach. Notoryczne docierają skargi stamtąd, gdzie są restauracje, puby, lokale użytkowe, że dochodzi do incydentów. I w ślad za tym właśnie poszła ta koncepcja. Ma ona rozwiązywać sprawę monitoringu całych osiedli, pakiet strategiczny. Jednak najważniejsze jest pytanie, czy my znajdziemy na to pieniądze, ponieważ to będzie kosztowało miliony złotych. Choć zapewne nie tylko miasto będzie inwestowało swoje fundusze, ale chcielibyśmy aby włączyły się do tego różne instytucje. Umówiliśmy się na rozmowy 10 sierpnia i po tym spotkaniu będziemy mogli powiedzieć już więcej.

Szukają sprzymierzeńców

W Spółdzielni Mieszkaniowej w Chełmnie juz teraz deklarują chęć przystąpienia do inwestycji. Także wsparcia jej finansowo.

- Jesteśmy zainteresowani wejściem w ten projekt - zapewnia Cecylia Wojciechowska, zastępca prezesa SM w Chełmnie. - Myślę, że pieniądze na ten cel się znajdą. Monitoring na pewno przydałby się na naszych osiedlach. Czekamy na szczegółowe informacje i chętnie weźmiemy udział w spotkaniu dotyczącym rozbudowy monitoringu miejskiego.