Majątki parlamentarzystów z naszego regionu [zdjęcia]

Jedni dorobili się prowadząc wcześniej prywatną działalność i zasiadając przy Wiejskiej nie zarabiają tyle, co wcześniej. Inni - jak wielu z nas - przed przygodą z Sejmem żyli od pierwszego do pierwszego i zapewne dopiero parlamentarne uposażenie umożliwi im finansowy “oddech”.

Starszy szeregowy Paweł Szramka, poseł - elekt ugrupowania Kukiz ‘2015 dziś pożegna się z mundurem. W wojsku otrzymywał żołd (z dodatkami) w wysokości niecałych trzech tysięcy złotych. Na kampanię wydał kilkanaście tysięcy złotych.

- Jeśli uczciwie zarobiło się pieniądze, to nie powinno być żadnych problemów z ujawnieniem majątku - mówi Paweł Szramka. - Jako posłowie służymy ludziom, oni nam płacą i jak najbardziej jest słuszne, że pokazujemy swoje zarobki na początku, w trakcie i na koniec kadencji.

- Mój majątek materialny jest wspólnotą majątkową z żoną i formalnie rzecz biorąc stanowią go: mieszkanie 85-metrowe w Warszawie, wartość ok. 700tys. zł, samochód honda civic rocznik 2008 o wartości ok.30 tys, zł, oszczędności - 250 tys. zł i 10 tys.USD - wymieni poseł-elekt Krzysztof Czabański z PiS. - Kredytów, pożyczek ani innych zadłużeń nie mamy żadnych.

- Mój prawdziwy majątek to żona, trójka dzieci, pięcioro wnucząt i cztery koty - podkreśla poseł PiS.

W naszym zestawieniu nie wspominamy o dochodach, współwłasności, udziałach, akcjach, III filarze, garażach czy miejscach parkingowych.