Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rulewski poczekał na Beger

(my)
Jan Rulewski twierdzi, że składano mu podobną propozycję, jak ostatnio Renacie Beger.

Legendarny działacz Solidarności startował w ubiegłym roku w wyborach do parlamentu. - Kandydat na senatora, którym był wówczas Radosław Sikorski, proponował mi objęcie funkcji wiceministra w resorcie polityki społecznej w zamian za... moją rezygnację z kandydowania! Stwierdził, że połączy mnie z "naczelnym", czyli Jarosławem Kaczyńskim. Później proponowano mi także rozmowę z Adamem Lipińskim. Oczywiście nie zgodziłem się - opowiada Jan Rulewski.

Kandydat na prezydenta Bydgoszczy twierdzi, że nie ujawniał sprawy dla dobra ogółu. Uznał to za incydent. Teraz jednak musiał przerwać milczenie. "Gazeta Pomorska" i Radio Gra ujawniły, że to nie jedyne spotkanie Radosława Sikorskiego z kandydatami do parlamentu. I choć we wrześniu ub.r. obecny szef MON zaprzeczał, że odbywał takie rozmowy, to wiadomo, że chciał zawrzeć pakt z Kosmą Złotowskim z PiS oraz Bogdanem Dzakanowskim z Bydgoskiej Ligi Rodzin. Piotr Paczkowski, rzecznik MON, wyjaśnia, że trudno mówić o kupczeniu stanowiskami, bo wówczas Radosław Sikorski był jedynie kandydatem na senatora.

- To były rozmowy, które miały doprowadzić do stworzenia koalicji przedwyborczej, bo rozważano warianty mozaiki po wyborach. To nie były dobra, które się posiada, ale element demokratycznych pertraktacji - tłumaczy Piotr Paczkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska