Zmieniają (czasem) cel ludzkiej podróży

     Fragment tych poszukiwań odsłonili studenci Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy w swoim Muzeum Fotografii. Na ścianach malowidła, na półkach - kapliczki, szkatułki, fragmenty opowiadań i wiersze. W roli głównej - polski papież, Jan Paweł II. "Porządny gość" - jak napisał jeden z autorów.
     Dzieła odkryły wnętrza
     Te zbiory to efekt 14. Ogólnopolskiego Konkursu Twórczości Więziennej Bydgoszcz 2005 pn. "Szukając Jego śladów"
     - Nie wszyscy się odważyli tych śladów szukać. Autorytet wielkiego Polaka chyba niektórych przytłoczył - mówi Henryk Narewski, przewodniczący jury (z bydgoskiej delegatury Polskiego Stowarzyszenia Edukacji Plastycznej). - Ale z uznaniem muszę powiedzieć, że pojawiły się prace bardzo głębokie, ukazujące nowe, nieznane dotąd, wnętrze osadzonego.
     Konkurs odbył sie w ramach programu artystyczno-edukacyjnego "Harmonia sztuki - Harmonia świata", wspierającego działalność resocjalizacyjną w zakładach penitencjarnych Pomorza i Kujaw. Patronują mu - marszałek województwa i dyrektor okręgowy służby więziennej. Współorganizatorem programu jest m.in. WSG, która od przyszłego roku chce kształcić tych, którzy resocjalizacją zajmą sie w przyszłości zawodowo. Czy warto to robić, skoro minister Ziobro twierdzi, że resocjalizacja w polskich więzieniach to lipa?
     Wystarczy jeden taki list
     Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Nikt nie jest w stanie dowieść, że program ów odmienił niektórych skazanych i daje nadzieję, że na wolności odnajdą, zagubione na chwilę, własne "ja". Ale też wystarczy jeden list skazanego, w którym pisze o spotkaniu z ludźmi sztuki za kratkami: "To było spotkanie tych, którzy w znaczący sposób (...) zmieniają cel ludzkiej podróży" - by nie tracić wiary, że warto. I dlatego padły obietnice, że za rok znajdą się też pieniądze na kolejne więzienne "Wyspy wyobraźni".