Zmiana w planach

     We wrześniu - jak pisaliśmy - na tablicach ogłoszeń w blokach przy ul. Ogrody pojawiły się informacje o planowanej przez spółdzielnię budowie bloku między budynkami przy ul. Ogrody 11, 13 i 17.
     O jeden za dużo
     Zamiarom spółdzielni sprzeciwili się lokatorzy z pobliskich posesji. - W okolicy stoi i tak już o jeden blok za dużo - mówiła Krystyna Jastrzębska, mieszkanka bloku przy ul. Ogrody. - Podobno nowy blok ma stanąć cztery metry od kolejnego. Budynek zasłoni nam cały widok. Dzieci zostaną pozbawione jedynego w okolicy placu zabaw. Już teraz brakuje miejsc parkingowych. Nie będzie ich wcale, jeżeli zbudują blok.
     Radni z rady osiedla też sprzeciwili się planom władz "Budowlanych". - Przedstawiciele spółdzielni poprosili nas o wydanie opinii w tej sprawie - informuje Zygmunt Woś, przewodniczący Rady Osiedla Wyżyny. - Jednogłośnie zaopiniowaliśmy wniosek negatywnie.
     Anna Mackiewicz, radna Rady Miasta, do której zgłosili się protestujący mieszkańcy, zorganizowała w osiedlowym klubie "Modraczek" spotkanie z udziałem przedstawicieli spółdzielni, rady osiedla i mieszkańców. Przyszło na nie ponad 150 osób. Burzliwe dyskusje zakończyły się sukcesem przeciwników inwestycji, którzy po spotkaniu odetchnęli z ulgą. - Jacek Kołodziej, zastępca prezesa spółdzielni, zapowiedział, że "Budowlani" nie postawią bloku - wyjaśnia radna Mackiewicz.
     Dokumenty pod lupą
     Radna na wszelki wypadek_ s_prawdzi plany zagospodarowania przestrzennego terenu, na którym miał stanąć blok. - _Mam nadzieję, że nie okaże się, iż wkrótce jednak powstanie w tym miejscu budynek - _dodaje Mackiewicz.