Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobra rada na wakacje

Katarzyna Piojda
Niektóre rady osiedlowe organizują dyżury dla mieszkańców raz w miesiącu, tylko przez godzinę. W dodatku radni urządzają sobie dwumiesięczne przerwy urlopowe.

     Mieszkańcy osiedli Miedzyń i Prądy mogą wybrać się na dyżur do radnego osiedlowego raz w miesiącu, w pierwszy poniedziałek miesiąca. Dyżur trwa godzinę. Początek o siedemnastej. Ostatni raz mieli okazję przyjść na dyżur do siedziby rady przy ul. Pijarów 18 (budynek szkoły) 6 czerwca.
     Omijają łukiem?
     
Kolejny odbędzie się we wrześniu. Dlaczego dopiero wtedy? - Bo mamy dwumiesięczną przerwę wakacyjną - mówi Marian Różewicki, przewodniczący RO Miedzyń-Prądy. - Prawda jest taka, że na nasze dyżury rzadko kiedy ktoś przychodzi. W ciągu trzech ostatnich lat zjawiły się na nich dwie, może trzy osoby.__W wakacje większość bydgoszczan i tak wyjedzie. Wątpię, że któryś z mieszkańców przyjdzie na dyżur latem. _Wakacyjną przerwę urządzają sobie też radni z Bielaw.
     Termin nieznany
     
Mieszkańcy, którzy sami wybrali radnych-społeczników (radni osiedlowi nie dostają pieniędzy za pracę w radzie), nie przychodzą do radnych na dyżury, bo, jak twierdzą, zazwyczaj nie wiedzą, kiedy one przypadają. Niektórzy nie znają swoich radnych albo nie wiedzą, gdzie znajduje się siedziba rady. - _Bydgoszczanie chyba utracili wiarę w pomoc radnych
- uważa Ignacy Kołata, przewodniczący rady na Szwederowie. - Wcale im się nie dziwię: radni mają za mało uprawnień. Urzędnicy z ratusza, którzy planują kolejne inwestycje na osiedlu, czasem nie pytają nas nawet o zdanie.
     _Ci, którzy znają przedstawicieli rad, uważają z kolei, że radni niewiele robią dla osiedli. - _Drogi dziurawe, sprzęty na placach zabaw połamane, budynki dewastowane. Radni powinni zająć się tymi sprawami w pierwszej kolejności, a organizują festyny, w których największą atrakcją jest budka z piwem
- mówią.
     Niechętni do wyborów
     
Mieszkańcy, tak samo niechętnie, jak przychodzą na dyżury, kandydują do rad osiedla i uczestniczą w głosowaniach. W ubiegłym roku na pierwsze spotkanie sprawozdawczo-wyborcze w RO "Stary Fordon" stawiło się 19 osób, czyli co 117. mieszkaniec dzielnicy. Większość stanowili radni, którzy przyszli z rodzinami. Nie było zbyt wielu kandydatów, więc ci sami radni zostali wybrani na następną kadencję. W innych radach jest podobnie: od lat zasiadają w nich te same osoby. - W radzie na Szwederowie działam od piętnastu lat, w tym od siedmiu - jako przewodniczący - wyjaśnia Kołata. Marian Różewicki jest przewodniczącym o dwa lata krócej.
     

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska