145 kilometrów od swoich domów

     W poniedziałek blisko 30 pracowników przyjechało protestować przed bydgoską filią firmy. Byli zdesperowani.
     W czerwcu tczewska załoga Volex Poland dowiedziała się, że podjęto decyzję o przenosinach zakładu z ich miasta do oddalonej o 145 kilometrów Bydgoszczy. - Zaproponowano nam nowe warunki pracy, ale bez zmian warunków płacowych. Oczywiście jeśli ich nie przyjmiemy, to wylecimy z pracy - żalił się jeden z protestujących._Strach w oczy zajrzał blisko 300. innym robotnikom.
     - _Żądamy
     cofnięcia tej decyzji
     Przyjechaliśmy specjalnie z Tczewa, aby pokazać, jak jesteśmy zdeterminowani - mówił w poniedziałek w Bydgoszczy Tomasz Sroka, przewodniczący zakładowych związków zawodowych. - Na razie tylko pikietujemy, ale jak będzie trzeba, to nie wykluczamy strajku - dodał. Ci, którzy przyjechali na protestację, mieli pecha. Zezwolenie na demonstrację otrzymali na ulicę Piliczną 6, gdzie mieściła się bydgoska filia Volex Poland. Jednak dwa tygodnie temu firma przeprowadziła się na ulicę Podłużną. - Nie chcieliśmy doprowadzić do niepotrzebnych zadym i ewentualnych starć z policją. Dlatego zostaliśmy na Pilicz nej - tłumaczył Sroka.
     - Perspektywa 300 nowych miejsc pracy w Bydgoszczy cieszy - mówi Barbara Grabowska, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy. Zaraz jednak dodaje, że doskonale rozumie protestujących - Takie sytuacje są jednak już czymś normalnym. Bydgoszcz traci Eltrę, która przenosi zakład do Szczecinka. Wkrótce do naszego urzędu zgłosi się blisko 40 osób z tej właśnie firmy - mówi.
     Pracownicy Volex Poland są
     w sporze zbiorowym
     z pracodawcą. W ciągu ostatnich tygodni konflikt znacznie się zaostrzył i w jego rozwiązanie zaangażowało się Ministerstwo Gospodarki i Pracy. Sygnowany przez ministra negocjator doprowadził do ponownych rozmów, które rozpoczęły się wczoraj. Niestety, do zamknięcia dzisiejszego wydania "Pomorskiej", niczego nie ustalono.
     O sprawie będziemy informować na bieżąco.
     Volex Poland
     Volex Poland produkuje kable światłowodowe, zasilające i sygnałowe głównie dla przemysłu medycznego i telekomunikacji. Jego klientami są duże koncerny m.in.: Alcatel, Ericsson czy GE. Jest częścią irlandzkiego koncernu działającego na czterech kontynentach.