- Zafundowałem siostrzenicy przelot do Stanów Zjednoczonych. Żeby nie męczyła się kolejową podróżą do Warszawy, "dorzuciłem" też na bilet lotowski z Bydgoszczy na Okęcie - opowiada nasz Czytelnik. - _Tymczasem w piątek zamiast samolotu na bydgoskim lotnisku na pasażerów czekał autobus.
_Spytaliśmy w porcie lotniczym, dlaczego tak się stało i dlaczego nikt nie powiadomił pasażerów o zmianie środka transportu. Okazuje się, iż w czwartek wieczorem "Warszawa nie doleciała" do Bydgoszczy. W związku z tym nie było też samolotu powrotnego na Okęcie. Powód - usterki techniczne.
Druga sprawa to powiadomienie - LOT jest do tego zobowiązany, o ile psażerowie przy rezerwacji biletów podadzą swój numer kontaktowy.
Tym razem i tak się udało, bo w związku z winą LOT-u można dochodzić odszkodowania od przewoźnika (bilet lotniczy kosztuje ok. 200 zł, autobusowy do stolicy - ok. 50 zł). Jeśli jednak lot nie odbywa się z przyczyn innych, np. złej pogody, wówczas nie ma mowy ani o odszkodowaniu, ani o ... autobusie.
**
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"