Monika Wasilewska z Gimnazjum nr 20 przy ul. Karpackiej przyznaje, że więcej czasu spędza przed komputerem niż nad książką. - Czytam lektury szkolne, bo wiadomo: są obowiązkowe - mówi. - Co miesiąc obiecuję sobie, że będę czytała przynajmniej jedną książkę na tydzień. Udaje mi się przeczytać tylko kilka stron, a już miesiąc mija.
Wczoraj z koleżankami z klasy i książką w ręku poszła na Stary Rynek. Tam ich szkoła zorganizowała akcję uwalniania książek. Chodziło o to, żeby książki, które od lat leżą na półce, trafiły do innych czytelników. W akcji wzięło udział ponad 500 dzieci. Uczestnicy przebrali się w postacie z bajek. "Harry Potter" i "Kubuś Puchatek" rozmawiali przez telefony komórkowe.
- Mam ładniejszą sukienkę od ciebie - chwaliła się "Śpiąca Królewna" "Sierotce Marysi". Za chwilę w odpowiedzi usłyszała: - Ja mam za to siedmiu krasnoludków.
Wszyscy szukali nowych tytułów. - Przyniosłem kolejny tom przygód Tomka Sawyera - powiedział Marcin z Zespołu Szkół nr 17. - Tę książkę znam na pamięć. Kto mi da inną?
Ola, z "zerówki" w przedszkolu w Fordonie, miała w plecaku dwa komiksy. - Wymienię je na grubą książkę, która ma drukowane literki, bo tylko takie umiem czytać - wyjaśniła.
Dzieci zaczęły wymieniać się książkami, a dorośli uczestnicy happeningu czytali im na głos "Lokomotywę". - No tak, najważniejsze to mieć pociąg do czytania - powiedziała Ela Wnuk z gimnazjum "dwudziestki".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Grabowski, Zawodnik i Nowosielski zmniejszyli sobie żołądki. Ekspertka ostrzega
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Jerzy Stuhr kończy 77 lat. Przez lata budził szacunek, dziś ma zmarnowaną reputację