Przypomnijmy, że z powstaniem Ośrodka Dziennego Pobytu dla Dzieci i Młodzieży Uzależnionej, który chce prowadzić bydgoski Monar, od początku były kłopoty. Najpierw miasto wskazało na siedzibę budynek na Wzgórzu Wolności. Spotkało się to z protestami mieszkańców. Potem miał być Fordon, ale też nic z tego nie wyszło. Najlepszym miejscem mógł być dawny internat "Kolejówki", ale okazało się, że na przeszkodzie stanęły przeszkody natury własnościowej.
Ostatecznie miasto wskazało budynek przy ul. Św. Trójcy, w Śródmieściu Bydgoszczy. - Ten budynek to ruina, uruchomienie ośrodka może potrwać nawet rok - mówi Marek Południak z bydgoskiego Monaru. - Sprawa się komplikuje, bo prezes ADM podał się do dymisji.
**_Tylko kwartał?
Okazuje się, że ADM chce użyczyć budynek Monarowi na 10 lat. - _Chcemy też podzielić się kosztami remontu - mówi Krzysztof Nurkiewicz , dyrektor biura zarządu ADM. - _Weźmiemy na siebie koszty ogólnobudowlane. Monar pewnie będzie ponosił koszty eksploatacji, czynszu raczej nie będzie płacić. Szczegóły są uzgadniane.
_Zdaniem Krzysztofa Nurkiewicza,__jest możliwe, żeby budynek ośrodka był gotowy za trzy miesiące.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?