Wywoził kobiety do agencji. Dopuścił się też gwałtu

Przypomnijmy, że Y. został skazany na 5 lat więzienia za zgwałcenie w 2012 roku 15-latki. Tego czynu, według ustaleń śledczych i sądu, dopuścił się w lesie w rejonie podbydgoskich Białych Błot.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Cały akt oskarżenia Yashara Y. to litania win: groźby, zmuszanie do prostytucji, znęcanie się, straszenie. Wabił kobiety urokiem południowca, a potem pokazywał prawdziwą twarz. Wywoził do agencji. W areszcie przebywa od marca 2016 roku. Trafił za kraty, kiedy o nielegalnych interesach, jakie prowadził, poinformowała policję i prokuraturę jego... partnerka. 28-latka wyznała, że również była ofiarą brutala. Przez kilka lat miał ją bić i zmuszać douprawiania prostytucji.

Miarka się przebrała, kiedy zagroził, że uprowadzi jej 3,5-letnią córkę. Po kochance (i jednocześnie ofierze) Y. na policję zgłosiły się kolejne poszkodowane kobiety. Wszystkie zgodnie twierdziły, że panicznie bały się mężczyzny. Prosiły prokuraturę o objęcie ich ochroną. Opowiadały, że Y. wywoził je do domów publicznych do Niemiec, Austrii i Szwajcarii.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy ustalili osiem kobiet, które zmuszane były przez Bułgara do uprawiania prostytucji. Pochodzą z różnych części Polski.

Od 2016 roku 32-latek przebywa w areszcie. Usłyszał ponad 20 zarzutów związanych ze zmuszaniem do prostytucji, udzielaniem kokainy, kierowaniem gróźb, namawianiem do składania fałszywych zeznań i ciężkiego pobicia jednej z kobiet.