Mniej pieniędzy na zwierzęta w Bydgoszczy

Od kilku już lat ratusz dokarmianie i sterylizację wolno żyjących kotów powierza schronisku i organizacjom prozwierzęcym. Pięć z nich każdego roku ubiega się o dofinansowanie na swoją działalność. W zeszłym do podziału było 80 tysięcy złotych. Natomiast na 2017 rok kwota wsparcia ma wynosić tylko 20 tysięcy. - To jest śmieszna suma - uważa Maja Grzywacz, prezes Stowarzyszenia ArbuZ. - Łatwo można policzyć, że za tyle możemy przeprowadzić tylko 200 sterylizacji. Oznacza to, że w przyszłym roku populacja kotów zwiększy się o co najmniej 1,5 tysiąca zwierząt. I to licząc tylko po cztery maluchy w miocie, a może ich być więcej.

Podobne zdanie ma Fundacja Koty SOS. - Rocznie wydaję około 23 tysięcy złotych na samą karmę - opowiada Mirosława Tomczak, jej prezes. - Jedzenie trafia do 13 miejsc, w których żyją mruczki. Część przekazuję również karmicielom. Trzeba pamiętać, że w dzisiejszych czasach koty trzeba karmić, a nie dokarmiać, ponieważ w mieście brakuje pożywienia. Niewiele osób wie też o tym, że muszą jeść kilka razy na dobę, a nie wszystkie potrafią upolować szczura.

Organizacje przygotowały petycję w tej sprawie skierowaną do władz miasta. „Obawiamy się, że wieloletnia, charytatywna, ciężka praca bydgoskich pozarządowych organizacji prozwierzęcych pójdzie na marne. Kontrolowane stada wolno żyjących kotów miejskich są sojusznikami zarządców i mieszkańców miasta (...)” - czytamy w niej. Pod apelem może podpisać się każdy bydgoszczanin, a jego treść dostępna jest na facebookowym profilu ArbuZa.

Zobacz również: Gdzie jeszcze trwają remonty w regionie?

W projekcie budżetu ratusz zarezerwował też prawie dwa miliony złotych na rzecz schroniska. W tym 300 tysięcy pójdzie na wybudowanie pawilonu dla młodych zwierząt. - Środki zaplanowane dla organizacji prozwierzęcych zostaną rozdysponowane w drodze otwartego konkursu w zakresie ochrony wolno żyjących kotów, więc dziś nie możemy wskazać, do kogo trafią - odpowiada Anna Strzelczyk-Frydrych z ratusza. - W tym projekcie zapisano więcej pieniędzy na różne formy sprawowania opieki nad zwierzętami.