Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja w Bydgoszczy. Zamiast kwiatka dla nauczyciela, bochenek do jadłodzielni

Joanna Pluta
Joanna Pluta
"Wspólna Spiżarnia" to jedna z dwóch jadłodzielni w Bydgoszczy. Działa od czerwca ubiegłego roku przy Gdańskiej 79.
"Wspólna Spiżarnia" to jedna z dwóch jadłodzielni w Bydgoszczy. Działa od czerwca ubiegłego roku przy Gdańskiej 79. Filip Kowalkowski/archiwum GP
W Bydgoszczy spontanicznie zrodziła się niezwykła akcja - jest propozycja, by poprosić dzieci i rodziców, aby na koniec roku, zamiast kwiatów dla nauczycieli, przynieśli jedzenie do jadłodzielni.

- Z takim pomysłem zgłosiła się do mnie Beata Rewolińska, pedagog, nauczycielka, instruktorka tańca prowadząca zespoły w Pałacu Młodzieży - mówi Ireneusz Nitkiewicz, bydgoski radny SLD, współzałożyciel „Wspólnej Spiżarni”, jednej z dwóch jadłodzielni w Bydgoszczy. - To świetna inicjatywa. Często jest tak, że nauczyciele na koniec roku dostają bardzo dużo kwiatów. Część z nich siłą rzeczy szybko więdnie, więc może rzeczywiście lepiej wydać pieniądze inaczej, na przykład kupując dwa bochenki chleba, paczkę ryżu czy ciastek i wspomóc kogoś, kto jest w potrzebie.

- Pomyślałam o tym w jakiś zupełnie naturalny sposób, bo pomaganie samo w sobie jest dla mnie naturalnym odruchem - tłumaczy Beata Rewolińska. - Z dziećmi, które są moimi podopiecznymi, i z ich rodzicami znamy się latami, bierzemy udział w koncertach charytatywnych, angażujemy się m.in. w Szlachetną Paczkę, więc te społeczne działania są nam bardzo bliskie. A skoro są w Bydgoszczy jadłodzielnie, to warto je wesprzeć, choćby takim gestem.

Zobacz też: W Bydgoszczy już można dzielić się jadłem. W Karmniku [wideo]

Jak zaznacza Rewolińska, to delikatna sprawa, bo przecież obdarowywanie nauczycieli i opiekunów kwiatami to symboliczny gest, a nie konieczność. - Ale jeśli już ktoś postanawia wydać parę złotych na kwiatek, może lepiej, by przeznaczył tę sumę na coś, co komuś pomoże - tłumaczy.

Jak mówi Nitkiewicz, odzew na propozycję Beaty Rewolińskiej jest spory. - Zgłasza się do mnie wielu nauczycieli, którzy deklarują, że będą rozmawiać o tym z uczniami i ich rodzicami - zdradza. - Jeżeli jakaś szkoła zdecyduje się na większą akcję, to również zapraszam do kontaktu - przez Facebooka lub numer 52 522 34 74. Jeśli będzie trzeba, zorganizujemy transport żywności do jadłodzielni.

Przypomnijmy, „Wspólna Spiżarnia” działa w Bydgoszczy prawie od roku. Można ją znaleźć przy Gdańskiej 79. Druga bydgoska jadłodzielnia [a właściwie pierwsza, została otwarta wiosną ub. r. - przyp. red.] funkcjonuje na terenie kampusu WSG przy Królowej Jadwigi 14.

Czy da się uniknąć wypadków drogowych? źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska