Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czwarta pozycja wśród absurdów

Paweł Kędzia [email protected]
Korki na Lidzbarskiej, Podgórnej i 18  Stycznia to codzienność miejscowych  kierowców. Dlatego nie dziwi wyróżnienie  brodnickiego układu komunikacyjnego w  motoryzacyjnym czasopiśmie.
Korki na Lidzbarskiej, Podgórnej i 18 Stycznia to codzienność miejscowych kierowców. Dlatego nie dziwi wyróżnienie brodnickiego układu komunikacyjnego w motoryzacyjnym czasopiśmie.
Brodnicka przebudowa szkieletu drogowego znalazła się wśród najbardziej absurdalnych samorządowych inwestycji komunikacyjnych w Polsce.

Od dwóch lat funkcjonuje nowy układ komunikacyjny. Opinie kierowców o tej inwestycji są skrajne.

Niektórzy zachwycają się, że projekt spełnia swoje zadanie. Pozostali

narzekają na korki

i wytykają nieprzemyślane rozwiązania.

Wiele razy na łamach prezentowaliśmy wypowiedzi kierowców. Nasi rozmówcy dziwili się na przykład dlaczego na skrzyżowaniu 18 Stycznia z Podgórną i Piaski czerwone światło pali się dla jadących we wszystkich kierunkach.

Także piesi mają zastrzeżenia. Kilka razy pisaliśmy o problemie z przejściem przez wysepkę na skrzyżowaniu Sienkiewicza z Mostową. Zdaniem naszych Czytelników trzeba być sprinterem, żeby zdążyć na zielonym przejść od strony Mostowej w kierunku Paderewskiego.

Władze miasta konsekwentnie utrzymują, że nowy układ spełnia wszystkie oczekiwania.

Gospodarze Brodnicy zwracają uwagę, że to dopiero pierwszy etap inwestycji.

W kolejnych latach samorząd planuje budowę tzw. trasy przemysłowej, która połączy Sądową z Podgórną, mostu na Lidzbarskiej i obwodnicy.

Nie wiadomo kiedy

powstanie brodnicka obwodnica

bo Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie kwapi się z realizację tego zadania, a miasta nie stać na samodzielne podjęcie inwestycji. Mało kto wierzy, że budowa rozpocznie się w 2008 r., choć w lutym bieżącego roku zapewniali o tym urzędnicy Ministerstwa Transportu i Budownictwa.

Leszek Kadelski, dziennikarz motoryzacyjnego czasopisma "Motor", przygotował zestawienie najbardziej absurdalnych samorządowych inwestycji komunikacyjnych w kraju (publikacja z 22 maja br.).

Na pierwszym miejscu znalazł się most w Płocku, którego budowa kosztowała ponad 200 mln złotych! Niestety, kierowcy nie mogą korzystać z przeprawy, bo nie ma dróg dojazdowych...

Wśród niechlubnych inwestycji jest także przebudowa Ronda Zesłańców Syberyjskich.

Na czwartym miejscu znalazł się brodnicki układ komunikacyjny.

"Pionierskie rozwiązanie

przerosło możliwości Brodnicy", "Po otwarciu obwodnicy system przestanie być potrzebny" - pisze dziennikarz "Motoru".

- Brodnicka inwestycja wydaje się najmniej absurdalna między innymi ze względu na skalę. Pozostałe przedsięwzięcia kosztowały ponad sto milionów złotych. Brodnicki samorząd wydał tylko cztery. Ponadto sytuacja ma się poprawić, jeśli powstanie obwodnica - mówi autor artykułu.

***

Ze względu na wzrost liczby samochodów wydolność zmodernizowanego układu, co przyznają władze miasta, skończy się w 2009 roku. Jeśli do tego czasu nie powstanie most, obwodnica lub zapowiadana tzw. trasa przemysłowa, to Brodnica stanie w korkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska