Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kara za spóźnienie

(pak)
Pewien Czytelnik wykupił bilet parkingowy ale w mieście zeszło mu dłużej niż planował. Za dodatkowy czas postoju musiał zapłacić 20 złotych.

- Zaparkowałem auto na ulicy Kamionka - relacjonuje Czytelnik.

- W jednym z urządzeń wrzuciłem dwa złote, ale nie otrzymałem biletu. Nie chciałem ryzykować straty kolejnych pieniędzy, więc znalazłem inny parkomat. Trochę było przy tym biegania - irytuje się. - Zostawiłem bilet za szybą ale jak to w życiu bywa nie wszystko da się załatwić w zaplanowanym czasie. Spóźniłem się pół godziny. Gdy wróciłem do auta za wycieraczką zastałem stwierdzenie nieuiszczenia opłaty parkingowej. Odkryłem też zarysowany zderzak, bo na ulicy Kamionka jest ciasno z powodu przeznaczenia połowy jezdni na parking. Drugą połową przeciskają się auta w obie strony. Zdenerwowany pomyślałem, że pojadę do Biura Strefy Płatnego Parkowania i dopłacę za przekroczony czas postoju. Kiedyś miałem taki przypadek w Olsztynie. Dopłaciłem złotówkę i było po sprawie. Tymczasem w Brodnicy chcę płacić, a tu pan mi mówi, że nie złotówkę czy dwie ale dwadzieścia złotych! - denerwuje się Czytelnik. - Paranoja!

Dorota Fanslau z Biura Strefy Płatnego Parkowania wyjaśnia, że po otrzymaniu stwierdzenia braku opłaty parkingowej kierowcy mają dziesięć minut na wykupienie biletu. Jeśli zdążą, to kara zostaje anulowana. W przeciwnym przypadku zmotoryzowani muszą zapłacić 20 złotych.

Przy tej okazji przypominamy o darmowych parkingach: przy Pałacu Anny Wazówny oraz Brodnickim Domu Kultury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska