Mali turyści z osiedla bawią się na całego!

Odwiedziłam dzieciaki we wtorek. Zanim zdążyłam wejść na piętro dobiegły mnie radosne głosy, śpiew i śmiech. Część maluchów siedziała przed komputerami, kilkoro dzieci goniło się po sali. Wszyscy czekali z rozpoczęciem zabawy aż wszystkie dzieci dotrą. - W pierwszym turnusie wzięło udział ponad dwadzieścia dzieci. Teraz jest podobnie - mówi Renata Radomska z OOK wykorzystując wolną chwilę.

- Są to dzieci w wieku od siedmiu do dwunastu lat - dodaje i szybko urywa. Większość dzieci już jest, czas zacząć zabawę. Jacek Stybor sięga po gitarę, wszyscy siadają w kółku, biorą do rąk kartki z tekstem, słychać pierwsze dźwięki ..." bom turystą się urodził!" kończą po kilku minutach.

Teraz czas na pierwszy konkurs. Wszyscy uczestnicy muszą się dobrze poznać więc opowiadają o sobie różne ciekawostki. - Kto lubi sport, a kto ma chomika? - zadają sprawdzające pytania wychowawcy. Z odpowiedziami nie ma problemu. Każdy zapamiętał co najbardziej lubi jego sąsiad. Po chwili zabawy czas sprawdzić obecność, w międzyczasie dotarło jeszcze kilku nowych uczestników, trzeba ich wpisać na listę. Po dopełnieniu obowiązków wszyscy zrywają się z miejsc. Czas na spacer po Brodnicy.

- Pójdziemy do parku, nad fontannę? - pytają dzieciaki. No nie można im przecież odmówić. A co będą robić przez kolejne dni? - Pójdziemy do kina, pojedziemy na wycieczkę do Torunia, będzie strzelanie z wiatrówki, olimpiada sportowa, turniej chińczyka, zajęcia taneczne... - wylicza opiekunka. Tylko pozazdrościć.