Kierowcy jeszcze śpią

     Kierowcy nie są jeszcze zainteresowani wymianą prawo jazdy. Jednak nie dlatego, że nie wiedzą o takiej konieczności.
     Na przykład w Nowym Mieście Lubawskim tamtejszy wydział komunikacji rozdaje ulotki.
     Mimo to, w tamtejszym starostwie miesięcznie urzędnicy otrzymują ok. 130 wniosków.
     Nie ma szans, żeby wszyscy zmotoryzowani w takim tempie zdążyli do końca czerwca, w wyznaczonym terminie.
     Daniela Block, szefowa wydziału komunikacji w nowomiejskim starostwie, zwraca uwagę na kilka aspektów: jedni nie mają pieniędzy, inni pozbyli się aut, a pozostali nie są już w stanie prowadzić ze względu na wiek.
     - Wymiana prawo jazdy kosztuje siedemdziesiąt złotych. Do tego trzeba doliczyć opłaty i koszt wyrobienia zdjęcia - tłumaczy urzędniczka. W powiecie nowomiejskim wymianie podlega 8700 dokumentów.
     W Brodnicy do wymiany pozostało jeszcze tylko ok. 4000 praw jazdy. Miesięcznie do wydziału wpływa 300 podań.
     Obecnie wymiana dokumentu trwa od tygodnia w Nowym Mieście Lubawskim do dwóch tygodni w Brodnicy.
     Jeśli większość kierowców rzuci się do urzędów na ostatnią chwilę, to - na podstawie analogii poprzednich wymian - okres wymiany praw jazdy wydłuży się nawet do dwóch miesięcy!
     Zatem warto już dziś iść do wydziału komunikacji (ul. Wiejska 4 w Brodnicy, Rynek 1 w Nowym Mieście Lubawskim) i załatwić sprawę.
     Przypominamy, że 30 czerwca mija termin dokumentów wydany pomiędzy 1 maja 1993 r. a 30 czerwca 1999 roku oraz późniejsze na papierowych blankietach.