Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Transakcja pościelowa

Paweł Kędzia
Pewna firma sprzedaje w regionie rzekomo luksusową pościel o właściwościach leczniczych. O jej jakości ma przekonać cena, czyli ponad 2 tys. złotych za poduszki i kołdrę.

     Niedawno w regionie pojawili się przedstawiciele pewnej firmy spod Poznania.
     Oferują nieprzyzwoicie drogą pościel. Komplet kosztuje ok. 2 tys. złotych!
     Przy okazji, jeśli potencjalnego klienta nie stać na luksusowe podusie i kołdrę, to handlowcy oferują kredycik.
     W zależności kogo reprezentuje sprzedawca można skorzystać z usług PKO, BPH lub BGŻ. Z zarobków wynika, że pożyczka się nie należy? Wystarczy trochę podrasować umowę...
     - Skandal - tak Marcin Pawlak, powiatowy rzecznik praw konsumentów, kwituje działalność tej firmy. - Sprzedawcy są mili do czasu podpisania umowy. Gdy klient chce zrezygnować zaczynają się krzyki - relacjonuje. Firma bezprawnie żąda wyjaśnień odstąpienia od zakupu.
     Jednak od umowy zawartej poza siedzibą firmy konsument może odstąpić w terminie dziesięciu dni od daty jej zawarcia, bez słowa tłumaczenia. Dotyczy to zarówno umowy zakupu, jak i kredytowej.
     Zatem jeśli komuś nie pasuje kołdra za 2,5 tys. zł, to może firmie wysłać pismo o odstąpieniu od umowy i dołączyć pościel.
     Gorzej z kredytami. Teoretycznie obowiązuje termin dziesięciodniowy, ale tę umowę firma przesyła dopiero po dwóch tygodniach. W takim przypadku trzeba wysłać odstąpienie do oddziału banku lub centrali, precyzując miejsce, datę i okoliczności podpisania kredytu.
     Marcin Pawlak zwraca też uwagę na inne grzeszki "pościelowców" spod Poznania.
     Sprzedawca ma obowiązek poinformować o towarze, m.in. o tym kto jest producentem, z czego jest wytwarzany. Tymczasem przedstawiciele tej firmy raz twierdzą, że reprezentują producenta, a innym razem importera pościeli z Wielkiej Brytanii czy Włoch.
     Handlowcy bazują na naiwności mieszkańców. Bo jak można podpisać umowę kredytową in blanco? - Przecież zamiast dwóch tysięcy firma może wpisać jedno zero więcej... - przestrzega powiatowy rzecznik praw konsumentów.
     - Czytajmy dokładnie umowy, nie składajmy podpisów na każdym podsuniętym świstku! - przekonuje.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska