Rada na kilka posiedzeń

     Wczoraj pisaliśmy o tym, że decyzją nowego wojewody 26 marca odbędą się wybory uzupełniające do nowomiejskiego samorządu.
     Zgodnie z kalendarzem wyborczym (obok) od 9 do 24 lutego komitety mają czas na zgłaszanie swoich kandydatów. Zdaniem Witolda Lendziona, eksburmistrza, nie będzie chętnych. - Za pół roku wypada termin wyborów samorządowych, zgodnie z kadencją. W tym czasie odbędzie się pięć-sześć posiedzeń - tłumaczy.
     - Obawiam się o frekwencję - wyjaśnia. - Postępowanie pani burmistrz nie podoba się mieszkańcom, czemu dali wyraz w czasie październikowego referendum. Jeśli wielu mieszkańców zostanie w domach, to rada nie będzie reprezentować interesów większości - wyrokuje.
     Zwraca też uwagę, że jest to drogie rozwiązanie. - Powołanie komisarza byłoby tańsze. W Warszawie stwierdzili, że wybory nowego gospodarza byłyby bardzo drogie i tylko na sześć miesięcy. A u nas ktoś doszedł do wniosku, że pieniędzy nie brakuje - kwituje Witold Lendzion.
     ***
     Kalendarz wyborczy