Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Źródła dochodu

JADWIGA ALEKSANDROWICZ
Wójt Rogowa,chce aby prokuratura wyjaśniła, czy były dyrektor szkoły poświadczył nieprawdę i czy wciąż pracujący nauczyciel pobierał nienależną mu emeryturę.

     Nikt nie chce wymieniać nazwisk, ale o sprawie jest głośno. Nauczyciel ze Szkoły Podstawowej w Rogowie pobierał równolegle emeryturę i pensję za pracę w szkole. Podobno bezprawnie i podobno pomogło mu
     poświadczenie nieprawdy
     przez dawnego przełożonego. Tak wynika z dokumentów, jakie dopiero niedawno ujrzeli gminni urzędnicy.
     - Gdyby nie rozprawa sądowa, nie poznalibyśmy szczegółów tej bulwersującej sprawy, zwłaszcza poświadczenia nieprawdy przez byłą dyrektorkę. Ani w szkole, ani w gminie w aktach osobowych nauczyciela nie ma dokumentów, którymi posługuje się ZUS - mówi Barbara Nowakowska , wójt Rogowa.
     Do sprawy sądowej doszło po tym, jak w 2002 roku dyrekcja SP w Rogowie wystąpiła do ZUS z zapytaniem, czy jeden z jej nauczycieli pobiera świadczenia emerytalne. ZUS najpierw zasłaniał się ochroną danych osobowych, ale zorientował się, że rzeczywiście od początku lat 90-tych do 2000 roku nauczyciel pobierał emeryturę. Nie przerwał jednak pracy w szkole. Gdy ZUS zorientował się w sytuacji, zażądał od szkoły zwrotu
     22 tys. zł z odsetkami >/b>
     - Szkoła odwołała się do Sądu Pracy w Toruniu, ale ten uznał, że ZUS został wprowadzony w błąd i odwołanie oddalił. Szkoła odwołała się do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, ale wyroku wciąż nie ma - tłumaczy wójt Barbara Nowakowska. Jednocześnie gmina wytoczyła sprawę karną nauczycielowi i dyrektorce. W miniony piątek sąd zdecydował o warunkowym umorzeniu postępowania wobec nauczyciela, ale ukarał byłą dyrektorkę, która wystawiła nauczycielowi niezgodne z prawdą świadectwo pracy.
     - Oddaliśmy sprawę do wyjaśnienia prokuratorowi. Chodzi o poświadczenie nieprawdy przez byłą dyrektorkę i pobieranie nienależnych pieniędzy przez nauczyciela. To on, a nie szkoła, powinien zwrócić pieniądze ZUS - uważa wójt Nowakowska.
     Obecny dyrektor szkoły, Mirosław Zieliński, nie chce na ten temat rozmawiać. - Ta sprawa nie jest mi znana z dokumentów. Jestem dyrektorem zaledwie od roku. _Sam zainteresowany wczoraj był na zwolnieniu lekarskim. W rozmowie telefonicznej powiedział: - _Zostałem w piątek przez sprawiedliwy Sąd Rejonowy w Rypinie oczyszczony. Dla mnie nie ma żadnej sprawy. Pobierałem emeryturę i pracowałem zgodnie z prawem.
     Na pytanie, dlaczego zatem ZUS domaga się zwrotu 22 tysięcy zł z odsetkami, odpowiada: - To zupełnie inna sprawa, ja się tym nie interesuję.
     **

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska