Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za co czerwona buźka?

Paweł Kędzia
Po lewej: kierowcy z dumą przyjmowali zielone  naklejki. Z kolei na widok czerwonych czuli się  raczej zawstydzeni (po prawej), jednak woleli to,  niż mandat.
Po lewej: kierowcy z dumą przyjmowali zielone naklejki. Z kolei na widok czerwonych czuli się raczej zawstydzeni (po prawej), jednak woleli to, niż mandat. Marek Klonowski
Rozpoczęła się kolejna, policyjna akcja w trosce o bezpieczeństwo na drogach. W pierwszym jej dniu dzieci z SP 4 ukarały naklejką ze smutną buźką szesnastu kierowców.

     Mundurowi wspólnie z dziećmi z SP 4 stanęli przy ul. 18 Stycznia, niedaleko "Kacpra". Tą ulicą chodzą uczniowie "czwórki".
     Policjanci mierzyli radarem prędkość przejeżdżających pojazdów. Jadący przepisowo otrzymywali od dzieci zieloną naklejkę z uśmiechniętą buźką. Czerwoną dostawali ci, którzy złamali przepisy - jechali za szybko lub bez zapiętych pasów. Mieli do wyboru: naklejka albo mandat.
     Wczoraj policjanci skontrolowali 54 kierowców z czego 16 złamało przepisy ruchu drogowego. Zmotoryzowani zaoszczędzili na mandatach ok. 1600 złotych - wedle szacunków funkcjonariuszy.
     W ten sposób rozpoczęła się nowa akcja policji "Wolniej przy szkole". Policjanci, wspólnie z dziećmi klas I-III, kotrolują przejeżdżające samochody. Jeśli kierowca złamie przepis otrzyma do wyboru: mandat albo czerwona naklejka "Jeżdżę za szybko".
     - Dzieciom akcja się bardzo podoba. Tego zdania są także kierowcy, którzy otrzymali zielone naklejki "Jeżdżę O.K!". Natomiast kierowcy, którzy złamali przepisy, peszyli się gdy dzieci naklejały im na szybę czerwone karteczki - opowiada podinsp. Stanisław Bojar, rzecznik prasowy KPP w Brodnica.
     Akcja współfinansowana jest z samorządami. Gospodarze gminy i miasta Brodnicy chętnie przekazali pieniądze na ten cel. W październiku patrole z dziećmi pojawią także przy szkołach w powiecie brodnickim. Policjanci mają nadzieję, że równie przychylnie na "Wolniej przy szkole" spojrzą samorządowcy w pozostałych gminach. - Nie ma nic cenniejszego niż zdrowie i bezpieczeństwo na drogach, zwłaszcza dzieci - dodaje podinsp. Stanisław Bojar.
     Dziś policjanci i dzieci pojawią się przy ZS 1, a jutro przy SP 2 w Brodnicy.
     Jakim rezultatem zakończy się ta swoista wojna psychologiczna? W końcu kierowcy, którzy jeżdżą za szybko - w czasie patroli z udziałem dzieci - patrzą w oczy swoim potencjalnym ofiarom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska