Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejskie Centrum Kultury w Aleksandrowie Kujawskim nie ma sali widowiskowej. Jest rozwiązanie?

Jadwiga Aleksandrowicz
- Od lat sala czeka na remont. Na razie zabezpieczyliśmy dach - mówi Arkadiusz Gralak (na zdjęciu), dyrektor MCK
- Od lat sala czeka na remont. Na razie zabezpieczyliśmy dach - mówi Arkadiusz Gralak (na zdjęciu), dyrektor MCK Jadwiga Aleksandrowicz
Każda impreza Miejskiego Centrum Kultury zaplanowana w plenerze, którą ze względu na pogodę trzeba przenosić pod dach pokazuje, jak bardzo miastu, przede wszystkim zaś placówce kultury potrzebna jest sala widowiskowa. Istniejący obiekt od lat nie może doczekać się remontu, jeśli nie liczyć wykonanego niedawno zabezpieczenia dachu.

Remont zabytkowego dworca, gdzie planowana jest sala koncertowo-konferencyjna zrodził pomysł, by do tego wielkiego obiektu przenieść między innymi MCK i dać sobie spokój z remontem sali widowiskowej przy obecnej siedzibie placówki.

Na czym stanęło? Właściwie na niczym, bo nie ma decyzji, która jasno określiłaby przyszłość siedziby MCK: w dotychczasowym budynku, co wymaga zabrania się za remont sali czy przeprowadzka na dworzec, w którym na razie wciąż urzędują ekipy remontowe i ten stan rzeczy jeszcze trochę potrwa.

- Jest dokumentacja na remont sali widowiskowej, ale wymaga ona zmian, bo są tam rzeczy kosztowne i zupełnie zbędne, jak choćby specjalna loża dla VIP-ów z zamykaną kurtyną czy hotel - mówi Arkadiusz Gralak, dyrektor MCK.

- Problem w tym, że przed laty nie zadbano, by przenieść prawa własności projektu na miasto. Teraz na każdą zmianę w projekcie trzeba mieć zgodę projektanta, a za dokonanie zmian płacić - dodaje burmistrz Andrzej Cieśla, który - w przypadku remontu sali MCK widziałby w budynku centrum społeczno-kulturalnego. MCK dzieliłoby swoje lokum z przeniesionym tu Warsztatem Terapii Zajęciowej. Można by wówczas starać się o pieniądze na remont z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Gdyby natomiast wybrać wariant przeniesienia MCK na dworzec to tam burmistrz widziałby także Inkubator Przedsiębiorczości. MCK i inkubator miały siedzibę w najstarszej części dworca, czyli tam, gdzie obecnie znajdują się 24 mieszkania.

Co z lokatorami? Burmistrz ma pewien pomysł. - Są w kraju przykłady partnerstwa publiczno-prywatnego, jeśli chodzi o budowę mieszkań, a my mamy działkę pod blok. Gdyby stanął, mieszkania tam dostaliby ludzie z budynku dworcowego - mówi.

Burmistrz uważa, że najpierw dyrektor MCK powinien wydać opinię o tych propozycjach. Arkadiusz Gralak tłumaczy, że każdy z wariantów wiąże się z dużymi kosztami, których MCK nie jest w stanie samo udźwignąć. W grę wchodzą miliony złotych, a takich pieniędzy placówka kultury nie wypracuje.

Jeśli nie znajdą się pieniądze, nawet najbardziej trafne propozycje pozostaną mrzonkami na papierze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska