Podatek urzędowo wyższy, ale...

Wójt Marek Ziemiński podkreśla, że jak co roku zaproponuje radnym niewielką obniżkę stawki, która wynika z urzędowych cen kwintala żyta, ogłaszanych przez Główny Urząd Statystyczny. Cenę tę mnoży się przez 2,5 i wychodzi wysokość podatku, jaki trzeba zapłacić za hektar przeliczeniowy.

W mijającym roku obowiązywała cena żyta na poziomie 27,88 zł za kwintal. Była ona o prawie 10 złotych niższa niż w roku 2005 (37,67 zł). Już wiadomo, że podatki na przyszły rok będą obliczane na podstawie ceny - 35,52 złotego za kwintal żyta. Siłą rzeczy będą wyższe niż tegoroczne, choć nieco niższe niż te sprzed roku. Rady gmin mogą podatek obniżyć.

_- Korzystamy z tego prawa, ale trzeba pamiętać, że podatki to wpływy do gminnej kasy, a z niej bierzemy pieniądze na inwestycje. Nawet, gdy staramy się o unijne dofinansowania, musimy mieć pieniądze na tak zwany własny wkład - _podkreśla Ryszard Borowski, wójt Konecka. Niemniej wójt będzie proponował radnym

niewielka obniżkę

urzędowej stawki podatku rolnego.

W gminie Bądkowo, w której radni spotkają się na kolejnej sesji dziś, w środę, 6 bm., o podatkach na razie nie będzie dyskusji. Decyzje w tej sprawie zapadną dopiero na kolejnej sesji. Wczoraj na sesji w gm. Aleksandrów wójt Andrzej Olszewski proponował utrzymać podatek na tegorocznym poziomie, ale radni obniżyli obowiązujący obecnie wskaźnik z 26 do 24 złotych.

O stawkach podatkowych dyskutować będą w poniedziałek, 11 bm., radni w gminie Waganiec. - Na razie trwają dyskusje w komisjach rady. Nie wiem, co radni postanowią - mówi z kolei wójt Piotr Marciniak.