Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny na wagarach

Ewa Skibińska
W Aleksandrowie nieobecnym na sesji lub posiedzeniu komisji radnym nie grozi odebranie diety. Może dlatego w frekwencja ostatnio nie jest stuprocentowa.

     Kilka ostatnich sesji Rady Miejskiej Aleksandrowa pokazało, że niektórzy radni przychodzą na obrady "w kratkę". Albo nie przychodzą w ogóle albo wychodzą w trakcie sesji, a często również w czasie głosowań. Podczas ubiegłotygodniowych obrad brakowało radnych Jana Doligalskiego i Arkadiusza Gralaka. W trakcie wyszli: Anna Dębicka, Ryszard Kuglarz i Stefan Aleksiuk. Przedostatnia sesja to 10 obecnych i 5 nieobecnych radnych: Krystyna Głowacka, Marek Baranowski, Ryszard Kuglarz, Jan Doligalski i Andrzej Karbowniczek.
     - Zwykle radni usprawiedliwiają się ze swoich nieobecności - tłumaczy Krzysztof Wdowczyk, przewodniczący aleksandrowskiej Rady Miejskiej. - Są to ważne życiowe sytuacje, pilne wyjazdy, choroba. Ostatnio musieli opuścić obrady pani Dębicka i pan Kuglarz, jednak przedtem wytłumaczyli się.
     Od dłuższego czasu wcale nie przychodzi na sesje radny Jan Doligalski. - Radny tłumaczy się tym, że choruje - _mówi przewodniczący Wdowczyk.
     **_Nie odbiera diety
     
ale powód tego jest inny. Od ubiegłego roku radny Jan Doligalski nie składa oświadczenia majątkowego i dlatego nie dostaje diety - wyjaśnia K. Wdowczyk._
     Do złożenia takiego oświadczenia zobligowani są wszyscy samorządowcy i kierownicy jednostek miejskich i gminnych. Uchylanie się od tego obowiązku w przypadku radnego prawnie niczym nie skutkuje. Więc radny Doligalski wciąż zachowuje mandat.
     Krzysztof Wdowczyk tłumaczy, że za nieusprawiedliwione nieobecności nie są radnym potrącane diety:
- W przypadku diet płatnych ryczałtem zapisy prawne uniemożliwiają potrącenia - twierdzi przewodniczący. - Dlatego ostatnio przypomniałem radnym o ustawowym obowiązku uczestniczenia w sesjach i posiedzeniach komisji. Każdy powinien tego pilnować zgodnie
     **
_z poczuciem odpowiedzialności.
     Jak się okazuje, w Ciechocinku radni za nieobecności bez usprawiedliwienia mają potrącane diety, które podobnie jak w Aleksandrowie, są zryczałtowane. - _Jeśli przykładowo w miesiącu są trzy posiedzenia i jedna nieusprawiedliwiona nieobecność to potrącamy 30 procent miesięcznej diety - _mówi przewodniczący Jerzy Sobierajski.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska