Jak informowaliśmy, w piątek od południa i w sobotę strażacy usuwali zanieczyszczenia w staroWisły na wysokości Słońska Górnego w okolicy Ciechocinka.
O plamie ciemnej substancji na powierzchni wody powiadomił strażaków przypadkowy przechodzień. Na miejsce pojechali strażacy z Aleksani Ciechobyła też policja, pojawili się inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Włocławku.
Faktycznie na powierzchni wody w starym korycie rzeki widniała plama wielkości około 200 metrów kwadratowych. Akcję "zdjęcia" substancji i wody powierzchniowej prowadzono jednak na tysiącu metrów. - Chodziło o to, by zanieczyszczona woda nie dostała się do głównego nurtu Wisły - tłumaczy asp. sztab. Andrzej Borowski , zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Aleksandrowie Kuj.
Przedstawiciel straży przypuszcza, że ktoś wyrzucił pojemnik po przepracowanym oleju. Są to jednak tylko domysły, bo pojemnika nie znaleziono. - Trudno ustalić kiedy pojawiła się ta plama, bo to miejsce słabo uczęszczane.Być może była tam już od jakiegoś czasu.
Strażacy otoczyli plamę belotami ze słomy i przy pomocy neutralizatorów (specjalnych substancji) zlikwidowali zanieczyszczenie. - Próbkę wody z pływającą po powierzchni substancją zabrali inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska - informuje Andrzej Borowski.
Wczoraj nie udało się nam ustalić, czy badania już wykonano. Wszyscy pracownicy włocławskiej delegatury WIOŚ byli w terenie. Do tematu wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?