Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Rynkowski już domu. Czy postawią mu zarzuty?

Paweł Kędzia
Dramatyczne sceny rozegrały się w podbrodnickiej posiadłości Ryszarda Rynkowskiego w nocy z wtorku na środę. Pisaliśmy o tym wczoraj.

Popularny piosenkarz miał się awanturować i grozić popełnieniem samobójstwa. O godz. 23 rodzina zaniepokojona stanem piosenkarza wezwała na miejsce policjantów z Brodnicy.

- Otrzymaliśmy informację, że jeden z mieszkańców powiatu, 65-letni mężczyzna grozi popełnieniem samobójstwa - informuje st. asp. Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy policji w Brodnicy. - Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce potwierdzili ten fakt. Po kilkunastu minutach rozmowy z funkcjonariuszami mężczyzna odłożył broń.

Czytaj: CBA weszło do Urzędu Marszałkowskiego

W czasie zdarzenia miejscowi policjanci zabezpieczyli trzy sztuki broni sportowej, na które mężczyzna prawdopodobnie ma pozwolenie. Rynkowski został zatrzymany w miejscowej jednostce policji do wytrzeźwienia. Ponieważ w Brodnicy nie funkcjonuje izba wytrzeźwień, dlatego noc spędził w komendzie. Po wytrzeźwieniu trafił również na specjalistyczne konsultacje lekarskie do Świecia. Jak podaje tvn24.pl, opuścił już tamtejszy szpital.

Ryszard Rynkowski pod lupą prokuratury

Policja złożyła do miejscowej prokuratury materiały i oczekuje na podjęcie decyzji o wszczęciu postępowania pod kątem legalności ujawnionej u mężczyzny broni i amunicji oraz namowy do targnięcia się na własne życie. Niewykluczone, że zostanie powołany biegły z zakresu balistyki, który oceni amunicję odnalezioną w posiadłości piosenkarza.

- Materiały są analizowane jako dwa oddzielne wątki - informuje Alina Szram, szefowa Prokuratury Rejonowej w Brodnicy.

Rozstrzygnięcia zapadną w ciągu najbliższych dni.

Jak informuje w mediach menedżer, artysta jest już w domu, a koncerty z jego udziałem nie będą odwołane.

– W tej sprawie nie było żadnych gróźb. Potwierdziła to nawet policja. Natomiast wiem na pewno, że Ryszard ma zezwolenie na broń. On w tej sytuacji niczego tak naprawdę nie zrobił. Miał pewnie po prostu słabszy dzień. Każdy z nas takie ma – powiedział w rozmowie z Onet.pl Bogdan Zep, menedżer Ryszarda Rynkowskiego. – On na pewno nikogo nie obraził, nikogo nie pobił, a broń oddał po tym, jak przyjechała policja. (...) Na pewno jest lekko zdenerwowany, ale chyba każdy by się czuł tak samo. Tego się jednak nie da odkręcić. Będzie musiał sobie z tym poradzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ryszard Rynkowski już domu. Czy postawią mu zarzuty? - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska