We Włocławku nie będzie łącznika między ul. Kruszyńską a Broniewskiego.

W tej sprawie interpelację złożył radny Janusz Dębczyński. W związku z zamrożeniem kontynuacji budowy trasy międzyosiedlowej łączącej Południe z Zazamczem proszę o wybudowanie jednokierunkowego łącznika - zjazdu z ul. Kruszyńskiej do ul. Broniewskiego przed garażami Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe" - napisał radny do prezydenta Marka Wojtkowskiego. Radny podkreśla, że ten krótki jednojezdniowy odcinek drogi poprawiłby płynność ruchu w tym rejonie miasta, a taki wniosek jest zgodny z sugestiami mieszkańców.

Ale prezydent Marek Wojtkowski nie widzi możliwości połączenia ul. Kruszyńskiej z ul. Broniewskiego. - Proponowana inwestycja jest niezgodna z przepisami rozporządzenia ministra transportu i gospodarki morskiej w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie w zakresie dopuszczalnych odstępów pomiędzy skrzyżowaniami - odpowiada prezydent Wojtkowski. Twierdzi również, że ta inwestycja jest niezgodna z uchwałą Rady Miasta we Włocławku w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru położonego w rejonie ulic: Kapitulnej, Planty, Broniewskiego, Prusa i Słonecznej.
Przypomnijmy, że wcześniej inną propozycję zagospodarowania placu między ul. Kruszyńską a ul. Kaliską zgłosił radny Józef Mazierski, ale też nie zyskała akceptacji.