Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wang Chen jak błyskawica. Energa Manekin bije wicemistrza Polski

(jp)
Wang Che ma aktualny bilans 8 zwycięstw w 18 meczach
Wang Che ma aktualny bilans 8 zwycięstw w 18 meczach Lech Kamiński
Wang Chen wreszcie zagrał na miarę oczekiwań. W decydującym meczu pokonał Lucjana Błaszczyka, a w Toruniu wróciła wiara w utrzymanie w Superlidze.

ENERGA MANEKIN - PALMIARNIA ZIELONA GÓRA 3:1
Wyniki gier: Wang Chen - Gołębiowski 3:1 (3, -7, 9, 8), Dyjas - Błaszczyk 2:3 (8, -10, -3, 7, -11), Kulpa - Bąk 3:2 (9, -9, -9, 10, 8), Wang Chen - Błaszczyk 3:2 (-8, -7, 3, 6, 7)

To z winy Wanga Chena beniaminkowi grozi spadek z Superligi. Piąty gracz ubiegłorocznych rozgrywek do wczoraj miał fatalny bilans 6-10 w singlu. Przeciwko Palmiarni zagrał wreszcie na miarę oczekiwań klubu i kibiców.

Pierwszy mecz z Mateuszem Gołębiowskim wygrał dość gładko. Kluczowy był czwarty. Obaj zawodnicy szli łeb w łeb, choć żaden nie uzyskał większej przewagi niż dwa punkty. Cheng przegrywał 6:7, ale wygrał trzy kolejne wymiany.

Zwycięstwo w otwierającym pojedynku było ważne, ale jeszcze ważniejszy był jego drugi singlowy triumf. W czwartej grze zmierzył się z Lucjanem Błaszczykiem, który wcześniej pokonał Jakuba Dyjasa. Trudno w Superlidze o większą dysproporcję w doświadczeniu. Z jednej strony niespełna 18-latek, z drugiej 39-letni weteran, 26-krotny mistrz Polski, czterokrotny olimpijczyk, który spokojnie mógłby być ojcem zawodnika Energi Manekina.

W Zielonej Górze Dyjas stoczył pięć twardych setów z Błaszczykiem, wygrywając jednego nawet do 2. Zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki i teraz junior marzył o udanym rewanżu. Nie udało się, choć obaj znowu stoczyli pięć setów.

Sposób na Błaszczyka znalazł Chen przy prowadzeniu w meczu torunian 2:1 (wcześniej dobra gra Konrada Kulpy przeciwkoąkowi). Pierwsze dwa sety w ogóle na to nie wskazywały. Rywal dominował, a Chińczyk nie prowadził ani razy, tylko raz remisował.

Od trzeciej partii wszystko się zmieniło. Chen zaczął grać szybciej i przede wszystkim agresywniej. Błaszczyk po kilku przegranych wymianach jedynie kręcił głową. - Jeszcze nie widziałem, żeby tak grał w barwach naszego zespołu - powiedział Dyjas o swoim koledze klubowym.

Gdzie tkwi zagadka tej przemiany? - Wszyscy wyjechaliśmy ostatnio na mistrzostwa Polski, a Chen został w Gdańsku. Na szczęście dołączył do niego Huang Sheng Sheng z Grudziądza i razem trenowali kilka dni. Od razu widać, że stał się znacznie szybszy - mówi trener Grzegorz Adamiak.

Dzięki wygranej z Palmiarnią zrównał się punktami z Gorzovią i awansował na 8 miejsce dzięki lepszemu bilansowi małych punktów.

W innych meczach: Olimpia Unia Grudziądz - PKS Kolping Jarosław 3:2, Bogoria Grodzisk - Silesia Miechowice 3:1, Politechnika Rzeszów - Gorzovia 3:1, Morliny Ostróda - Bank Spółdzielczy 3:0
1. Bogoria Grodzisk 14 37 38:9
2. Olimpia-Unia Grudziądz 14 35 38:14
3. Palmiarnia Zielona Góra 14 25 30:25
4. PKS Kolping Jarosław 15 24 32:30
5. Politechnika Rzeszów 14 22 28:23
6. Silesia Miechowice 14 20 25:29
7. Morliny Ostróda 14 22 30:27
8. ENERGA - MANEKIN 14 14 19:29
9. Gorzovia Gorzów 14 14 22:34
10. Bank Spółdzielczy Radzyń 15 0 4:45

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska