Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wadim Tarasienko otrzymał polskie obywatelstwo i będzie mógł jeździć w GKM

Łukasz Szalkowski
Łukasz Szalkowski
Wideo
od 16 lat
Wadim Tarasienko otrzymał polskie obywatelstwo. Tym samym będzie czwartym żużlowcem z Rosji, dopuszczonym do startów w polskich ligach w sezonie 2023. Oficjalnie poinformowano o tym podczas piątkowej konferencji prasowej w siedzibie GKM. Przy okazji prezes Marcin Murawski ogłosił, że sponsorem tytularnym klubu z Grudziądza pozostaje bydgoska firma Zooleszcz, a sponsorem głównym została marka Lotto.

- Chciałbym bardzo podziękować osobom, które tak naprawdę dzień w dzień stały przy tym temacie i dbały, by zakończył się powodzeniem Jest to Krzysztof Szczucki, prezes Rządowego Centrum Legislacji i Zbigniew Leszczyński z firmy Zooleszcz. Te dwie osoby robiły bardzo wiele, by pomóc klubowi i Wadimowi - mówił Marcin Murawski, prezes GKM.

O tym, że Wadim Tarasienko ubiega się o polskie obywatelstwo i w sezonie 2023 będzie dopuszczony do startów w naszej lidze, mówiło się od dłuższego czasu. Podczas konferencji prasowej, zorganizowanej w piątek (27 stycznia 2023) w siedzibie grudziądzkiego GKM, poinformowano, że procedura pozytywnie zakończyła się w ubiegłym tygodniu i Tarasienko otrzyma polski paszport.

Oznacza to, że żużlowiec będzie mógł, po zdaniu egzaminu na żużlową licencję, startować w polskich ligach. W poprzednim sezonie, po napaści Rosji na Ukrainę, rosyjscy żużlowcy zostali wykluczeni ze startów w naszym kraju.

Tarasienko: "Dziękuję. Będę starał się odwdzięczyć"

Wadim Tarasienko mieszka w Polsce od 10 lat. Ma żonę - Polkę. Doczekali się córki, teraz spodziewają się drugiego dziecka. Zawodnik od razu po wybuchu wojny w Ukrainie jasno przekazał, że nie popiera polityki Władimira Putina i potępia to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Podobnie jak pozostali Rosjanie, został jednak wykluczony z polskich rozgrywek w minionym sezonie.

- Bardzo się cieszę. Chciałbym podziękować ludziom, którzy zaangażowali się w ten proces. Dzięki nim mogę być w pełni zintegrowany z Polską, państwem, gdzie mieszkam na co dzień. Mam teraz spokojniejszą głowę. Spokój będzie także w mojej rodzinie. Naprawdę bardzo dziękuję. Sprawiliście, że nawet teraz mam łzy w oczach - mówił, nie ukrywając wzruszenia, Wadim Tarasienko.

Zawodnik, mimo wykluczenia, był blisko żużla. Pomagał juniorowi grudziądzkiego GKM, Kacprowi Pludrze. Bez wątpienia obecność doświadczonego żużlowca w boksie Pludry miała wpływ na to, że młodzieżowiec zaliczył świetny sezon.

- Miałem okazję trenować na torze w Grudziądzu. Choć nie mogłem rywalizować spod taśmy, próbowałem oceniać siebie, mierząc czas, chciałem wycisnąć z maszyn coś więcej. Do tego sezonu przygotowywałem się tak samo, jak do poprzednich sezonów. Wiem, czego potrzebuję, żeby być w najlepszej dyspozycji. Zacząłem przygotowania w ciemno, bo gdybym czekał z tym na oficjalną decyzję w sprawie obywatelstwa, forma by się nie zrobiła - wyjaśniał żużlowiec.

- Chciałbym bardzo podziękować osobom, które tak naprawdę dzień w dzień stały przy tym temacie i dbały, by zakończył się powodzeniem. Jest to Krzysztof Szczucki, prezes Rządowego Centrum Legislacji i Zbigniew Leszczyński z firmy Zooleszcz. Te dwie osoby robiły bardzo wiele, by pomóc klubowi i Wadimowi - mówił Marcin Murawski, prezes GKM.

Tarasienko będzie czwartym rosyjskim żużlowcem (po Artiomie Łagucie, Glebie Czugunowie i Andrieju Kudriaszowie), dopuszczonym do startów w polskiej lidze w sezonie 2023.

Na Twitterze wydarzenie skomentował też Krzysztof Szczucki, prezes Rządowego Centrum Legislacji. - Gratuluję dla całego klubu GKM Grudziądz. Szczególnie determinacji, która doprowadziła sprawę do szczęśliwego końca - napisał. - Jestem dumny, że mogłem wspierać ten proces, a Wadim będzie mógł jeździć w zespole i walczyć o zwycięstwo - dodał.

- Jestem wam bardzo wdzięczny i dam z siebie wszystko w nadchodzącym sezonie. Uratowaliście mnie i tego wam nigdy nie zapomnę - skomentował Tarasenko.

W GKM mają ból głowy

Dołączenie Wadima Tarasienki do, i tak szerokiej, kadry GKM tylko zwiększy rywalizację o miejsca w składzie. Grudziądzki klub będzie miał bowiem o dwóch seniorów za dużo.

- Nie będziemy spieszyli się z decyzjami. Na pewno wolimy być w takiej sytuacji, niż w takiej, jaka była jeszcze niedawno, że brakowało nam zawodników. Poczekamy do pierwszych treningów, sparingów. Nie wiadomo na przykład w jakiej dyspozycji po ciężkiej kontuzji będzie Nicki Pedersen. Wspólnie ze sztabem szkoleniowym podejmiemy decyzję jaką koncepcję składu wybierzemy - wyjaśniał prezes Marcin Murawski.

Na razie nie wiadomo też kiedy Tarasienko będzie mógł oficjalnie dołączyć do grudziądzkiej drużyny. Jak przyznał prezes Murawski, są dwie interpretacje przepisów. Jedna z nich mówi, że żużlowiec kontrakt będzie mógł podpisać dopiero w majowym okienku transferowym.

- Wadim musi zdać egzamin na licencję. Moim zdaniem powinien być więc traktowany jak młodzieżowiec, który podchodzi do egzaminu i po jego zdaniu może podpisać kontrakt, nie czekając na okienko transferowe. Musimy to zweryfikować w Polskim Związku Motorowym. Sprawa jest świeża, zajmiemy się tym w przyszłym tygodniu - mówił Marcin Murawski.

Zooleszcz nadal z GKM. Lotto sponsorem głównym

Podczas piątkowej konferencji prasowej władze klubu ogłosiły, że sponsorem tytularnym GKM nadal będzie firma Zooleszcz, należąca do Zbigniewa Leszczyńskiego.

- Zooleszcz będzie naszym sponsorem tytularnym po raz trzeci z rzędu. Wsparcie pana Zbigniewa Leszczyńskiego, właściciela firmy, jest nieocenione. Tym bardziej, że nie chodzi tu tylko o pomoc jako firma, ale także możemy na niego liczyć w codziennym życiu klubu, czy to w sprawie Wadima, czy przy okazji innych problemów - dziękował prezes Marcin Murawski.

- Czasy są jakie są. Biznes nie ma najłatwiej, ale będziemy współpracować trzeci sezon. Co spowodowało, że zostajemy? Na pewno atmosfera. Jestem od wielu lat obecny w sporcie, ale to, co dzieje się w GKM, ta rodzinna atmosfera, jest do pozazdroszczenia. Są tu mocne fundamenty, by coś stworzyć. Klimat jest taki, że aż chce się coś robić i pomagać - mówił Zbigniew Leszczyński, właściciel firmy Zooleszcz.

Nowym sponsorem głównym grudziądzkiego klubu została z kolei marka Lotto, należąca do Totalizatora Sportowego. Jej logo pojawi się m.in. na kewlarach zawodników. - Lotto będzie wspierało zarówno pierwszą drużynę, jak i naszą młodzież. Jest to bardzo ważny partner i bardzo się z tego cieszymy. Nie będziemy na tym poprzestawać i chcemy pozyskać kolejnych sponsorów, aby cały czas rozwijać klub, nie tylko pod względem sportowym, ale także finansowym i wizerunkowym - podsumował Marcin Murawski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska