W wyjątkowym domu w Chełmnie pomogą setkom osób

Ośrodek Wsparcia Caritas Diecezji Toruńskiej i Środowiskowy Dom Samopomocy powstał w dziesięć miesięcy. Tyle wystarczyło, aby przy ul. Szosa Grudziądzka 3a wybudować dwupiętrowy budynek o powierzchni 960 metrów kw. Kolejny miesiąc trwało wyposażanie obiektu.

Wczoraj, na uroczystym otwarciu, stawiło się ponad sto zaproszonych gości.

Większość pomieszczeń wykorzystywana będzie do terapii zajęciowej osób niepełnosprawnych. Nie tylko oglądali wielki obiekt, który wyrósł w tak krótkim czasie, ale wysłuchali też jakie plany związane są z obiektem i koncertu „Wspomnień czar”. Uczestnicy zajęć w Środowiskowym Domu Samopomocy w Działowie, który też prowadzi toruński Caritas, przypomnieli piosenki m.in. Hanki Ordonówny i Mieczysława Foga.

Środowiskowy Dom Samopomocy obejmie wsparciem terapeutycznym 60 osób i ich rodziny. Z pomocy materialnej będzie korzystać co najmniej 200 osób, a pracę w nim znajdzie -14.

To największy z Ośrodków Wsparcia prowadzony przez toruński Caritas. Powstał na działce przekazanej w darowiźnie przez chełmniankę. 3 tys. metrów przeznaczone było na działalność usługową. Prałat ks. Daniel Adamowicz, dyrektor Caritas Diecezji Toruńskiej, po konsultacjach zdecydował, że powstanie na niej Ośrodek Wsparcia dla osób z chorobami psychicznymi.
- W tym obszarze działania są w powiecie największe potrzeby - mówi prałat ks. Daniel Adamowicz. - Mając 19-letnie doświadczenie mogliśmy podjąć się wyzwania. Prowadzimy sześć takich domów.

W obiekcie, w którym znalazło się 15 sal, prowadzona będzie głównie terapia. - To będą różne działania usprawniające, pozwalające uzyskać wiarę w siebie, odnaleźć się w przestrzeni, nauczyć się podstawowych czynności niezbędnych w codziennej egzystencji - wymienia ks. Danielewicz. - Poza tym, terapeuci będą uczyli te osoby takich umiejętności, jak gospodarowanie pieniędzmi, robienie zakupów, komunikacja międzyludzka. W ofercie każdy znajdzie coś dla siebie, ponieważ terapii i pracowni jest wiele.

Uczestnicy zajęć będą spędzać czas w sposób pożyteczny i twórczy w pracowniach: plastyczno-malarskiej, krawiecko-rękodzielniczej, witrażu, ceramicznej, stolarskiej. W domu znalazły się miejsca przygotowywania posiłków, prania, prasowania, w których uczestnicy będą rozwijać praktyczne umiejętności. Jest też pracownia komputerowa, gdzie do dyspozycji jest osiem komputerów, rzutnik, drukarka, aparat fotograficzny i dostęp do Internetu.

- Jest też siłownia z atlasem bieżnią, służąca do rehabilitacji i fizjoterapii - podkreśla ks. Adamowicz. - Mamy też piękny teren wokół ośrodka, choć nie pada i na razie trawa nie chce rosnąć. Zamierzamy ją dobrze zagospodarować, powstanie szklarnia. Dbać o teren zielony będą uczestnicy.

W budynku znalazło się też miejsce na magazyn żywności i wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego.

Obecnie trwa nabór uczestników. Ma ich być docelowo 60. Choć, licząc tych, którzy dołączą do klubu seniora, dom pomieści ponad 80. W przyszłym tygodniu ruszą zajęcia. Potrwają od godz. 7 do 15. Przedstawiciele ośrodka ruszą też w teren, by szukać kolejnych uczestników, przekonać ich i ich rodziny do skorzystania z oferty.