MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę w Tucholi benefis Sławomira Suchomskiego

Tomasz Malinowski
Sławomir Suchomski ma za sobą także występy w oldbojach Lecha
Sławomir Suchomski ma za sobą także występy w oldbojach Lecha archiwum
Tucholanin z urodzenia, piłkarski obieżyświat. Sławomir Suchomski postanowił raz jeszcze spotkać się z sympatykami futbolu. W sobotę w Tucholi odbędzie się jego benefis. Z udziałem gwiazd!

Wszędzie go pełno

Jego piłkarskie CV zajmuje kilka stron kancelaryjnego papieru. Na pewno może czuć się spełnionym sportowo. Czym częściej wraca jednak do przeszłości, to zapewne mógł jeszcze inaczej pokierować swoją karierą. Ale i tak nie było najgorzej. Sławomir Suchomski, charyzmatyczna postać Tucholi organizuje w najbliższą sobotę w swoim rodzinnym miasteczku piłkarski benefis. Na murawie stadionu Tucholanki spotka się z wieloma znakomitościami, na trybunach kibice będą mogli ponownie rozpływać się nad jego nieprzeciętnymi umiejętnościami.

Opisywanie w jakich klubach występował Suchomski nie jest łatwe. Prościej byłoby wymienić drużyny, w których nie grał. Ale pierwsze piłkarskie kroki stawiał w rodzinnej Tucholi. Można powiedzieć, że zna każde źdźbło trawy lokalnego obiektu.

Co było potem? Później występował w Wdzie Świecie. Wiosną 1988/89 trafił do Olimpii Poznań. Po połączeniu Olimpii z Lechią piłkarz grał w Gdańsku. Po krótkiej przygodzie z Lechią występował między innymi w: GKS-ie Bełchatów, Dyskoboli Grodzisk Wielkopolski, Lechu Poznań, Widzewie Łódź, ponownie Tucholance, Warcie Poznań, Mieszku Gniezno, Unii Janikowo, Chojniczance, Olimpii Elbląg, itd. Na początku 2000 roku wylądował w Niemczech, broniąc barw TSV Havelse 1912. W polskiej ekstraklasie rozegrał 271 meczów.

Suchomski pogrywał także w hali. Był czołową postacią drużyny Holiday Życie Chojnice, z którą zdobył Puchar Polski.

A potem rzucił się w wir pracy szkoleniowej. Pierwsze wprawki miał w Łodzi. W Widzewie był asystentem trenera Petra Nemeca. Aż "poszedł na swoje". I to za jakimi efektami. Chojniczankę wprowadził do II ligi. A kilkanaście tygodni temu uczynił to samo z Lechem Rypin.

Winny coś kibicom

Do organizacji swojego benefisu przymierzał się już kilkakrotnie. Ciągle jednak coś w urzeczywistnieniu tego projektu stawało na przeszkodzie. - Uznałem, że jestem coś winny Tucholi i jego mieszkańcom. Zmobilizowałem się i w sobotę doprowadzę ten pomysł do szczęśliwego finału - mówił wczoraj "Pomorskiej" w antrakcie między dopinaniem szczegółów organizacyjnych.

Nie powinno być wątpliwości, że w najbliższą sobotę stadion Tucholanki wypełni się po brzegi O godz. 16 na boisko wybiegną zespoły "Przyjaciele Sławka" i Tucholanki, złożonej z byłych i obecnych piłkarzy tego klubu. Ekipę pierwszych poprowadzą Jarosław Szuba i Ryszard Marcikowski. A kto zagra obok bohatera popołudnia? Przede wszystkim reprezentanci Polski: Arkadiusz Bąk, Paweł Kryszałowicz, Grzegorz Lewandowski, Grzegorz Mielcarski, Marcin Zając. Udział w meczu zapowiedział także Mariusz Pawlak, z którym "Suchy" grał w Lechii Gdańsk, a obecnie nowy trener Chojniczanki.

- Pertraktuję jeszcze z kilkoma kolegami, na pewno dużych nazwisk nie zabraknie - obiecuje Suchomski.
Drużynę rywali "montują" znani w regionie szkoleniowcy: Kazimierz Gurtatowski, trener koordynator Kujawsko-Pomorskiego ZPN oraz Jerzy Sojka, wychowawca wielu pokoleń zawodników w Tucholi.
Zatem w sobotę o godz. 16 spotykamy się w Tucholi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska