Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W „Romecie” konstruował motorowery. Teraz opowiada o tym młodzieży w bydgoskiej „Samochodówce”

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Inż. Sławomir Stalewski, były konstruktor motorowerów „Rometu”, podczas prelekcji w Zespole Szkół Samochodowych w Bydgoszczy
Inż. Sławomir Stalewski, były konstruktor motorowerów „Rometu”, podczas prelekcji w Zespole Szkół Samochodowych w Bydgoszczy Fot. Łukasz Zgórski
Czy stare rometowskie motorowery mogą jeszcze interesować współczesną młodzież? Okazuje się, że tak, zwłaszcza kiedy opowiada o nich ich dawny konstruktor – inż. Sławomir Stalewski.

Inżynier już po raz trzeci gościł w progach Zespołu Szkół Samochodowych w Bydgoszczy.

- Spotkanie zostało zainicjowane przez uczniów jeżdżących na co dzień motorowerami z tamtej epoki. Toteż zainteresowanie wystąpieniem pana Sławomira było naprawdę duże. Konstruktor opowiedział o historii „Rometu”, przedstawił etapy projektowania motorowerów, zaprezentował archiwalne zdjęcia – mówi nam Łukasz Zgórski, nauczyciel zawodu w bydgoskiej „Samochodówce”, sam także pasjonat motoryzacji.

Warto wspominać tę historię

- Faktycznie młodzież była zainteresowana, co bardzo mnie cieszy. Cóż, w „Romecie” przepracowałem dokładnie 25 lat i 4 dni,

toteż mam spore doświadczenie i długo mogę opowiadać o tych niezwykłych czasach, o tym jaka atmosfera panował wśród załogi. Od razu powiem, że bardzo dobra. Załoga była zgrana. Zresztą wciąż trzymamy się razem – co miesiąc spotykamy się w klubie przy ulicy Wojska Polskiego. Jest nas ponad 70 emerytów i niestety to grono nam wciąż topnieje. Żegnamy ich minutą ciszy – stwierdza z żalem Sławomir Stalewski.

Inżynier Stalewski pracował w Zakładzie nr 4 (dziś nieistniejącym) przy ówczesnej ul. Świerczewskiego (obecnie ul. Św. Trójcy) w Dziale Technicznym Głównego Konstruktora. Od początku zajmował się motorowerami, początkowo noszącymi nazwę „Komar”, potem „Romet”.

Gdy zatrudniał się w roku 1966, to państwowe przedsiębiorstwo nosiło nazwę „Zjednoczone Zakłady Rowerowe”, zaś od 31 października 1969 roku Zakłady Rowerowe „Romet”. Zatem pan Sławomir pamięta oba te etapy z życia zakładów.

Na sportowo i klubowo

W „Romecie” nie tylko budowano rowery i motorowery, ale także rozwijano poszczególne modele rowerów i motorowerów pod kątem sportowym.

To też może Cię zainteresować

- Proszę sobie wyobrazić, że tak podrasowane motorowery potrafiły rozpędzać się do 100 kilometrów na godzinę. Toteż w „Romecie” stworzono Sekcję Motorowerową, która startował w motorowerowych mistrzostwach Polski. Sam ścigałem się jako zawodnik, zanim nie uległem wypadkowi – opowiada Stalewski.

W „Romecie” rozwijał także inne swoje pasje – założył zespół muzyczny, klub żeglarski, kabaret. W pałacyku Bydgoskiego Towarzystwa Wioślarskiego nad Brdą organizował co tydzień imprezy taneczne dla bydgoskiej młodzieży.

Konkurencja zrobiła swoje

Przypomnijmy, że Zakłady Rowerowe „Romet” istniały w Bydgoszczy do roku 1998, gdy ostatecznie upadły na skutek dynamicznie zmieniającego się rynku – coraz silniejszej konkurencji krajowej i zagranicznej, zwłaszcza z Dalekiego Wschodu.

Jednak produkcję nadal prowadził zakład „Rometu” w Wałczu. Zakłady w Jastrowiu i Kowalewie kupiło polskie przedsiębiorstwo Arkus & Romet Group, przejmując też znak towarowy „Rometu” (w 2020 r. zmieniło nazwę na Romet Sp. z o.o.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska