W regionie mniej osób korzysta z pomocy społecznej. Co będzie, gdy zabraknie 500 plus?

Artykuł sponsorowany
Przedstawiciele gmin wskazywali na generalnie pozytywny odbiór programu Rodzina 500 plus. Jest nad nim duża społeczna kontrola.
Przedstawiciele gmin wskazywali na generalnie pozytywny odbiór programu Rodzina 500 plus. Jest nad nim duża społeczna kontrola. Filip Kowalkowski
W ubiegłym roku w regionie zauważalnie spadła liczba osób zgłaszających się po 
wsparcie do ośrodków pomocy społecznej.

W jakimś stopniu ma to związek z programem 500 zł na dziecko.

Dokładne dane, dotyczące różnych form pomocy, szefowa wojewódzkiego Wydziału Polityki Społecznej Dorota Hass przekazała podczas spotkania z wiceministrem polityki społecznej Marcinem Zielenieckim i przedstawicielami gmin zajmującymi się realizacją programu 500 plus.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

W „Pomorskiej” o takich obserwacjach pracowników socjalnych pisaliśmy już wcześniej. Po otrzymaniu świadczeń wychowawczych po zasiłki z 
pomocy przestały zgłaszać się głównie te rodziny, dla których była to ostatnia deska ratunku.
Teraz potwierdzają to dane. Przypomnijmy - 500-złotowy dodatek nie jest wliczany do kryterium dochodowego uprawniającego do pomocy.

Po zasiłki okresowe zgłosiło się 10,7 proc. mniej rodzin, a 
po zasiłki celowe i pomoc w naturze - 8,7 proc. W sumie o blisko 19 tys. zmalała liczba rodzin korzystających z różnych form pomocy społecznej.

Przeczytaj także: Wpadło 500 plus. "Te pieniądze przywróciły nam godność"

Jednocześnie, gdy zmieniły się kryteria korzystania z pomocy żywnościowej, zakwalifikowało się dużo nowych osób.
- Po paczkę nie przyszły jednak rodziny z dziećmi, lecz osoby starsze, samotne - wyjaśnia dyrektor Hass.

Obecnie obowiązujące progi dochodowe to 200 proc. kryterium w pomocy społecznej.

Przedstawiciele gmin wskazywali na generalnie pozytywny odbiór programu Rodzina 500 plus. Jest nad nim duża społeczna kontrola. O zauważonych nieprawidłowościach lub podejrzeniach takowych ośrodki pomocy są szybko informowane.
Przypomnijmy, że tylko 56 świadczeń wydawanych jest w formie rzeczowej lub opłaty za usługi.

Przy okazji składania wniosków o 500 zł na dziecko część rodzin dowiedziała się, że spełnia kryteria dochodowe do 
świadczeń rodzinnych, o które wcześniej się nie ubiegały.

Przeczytaj także: Pracownicy Auchan, pod groźbą zwolnienia z pracy, muszą przyznać się do otrzymywania 500 plus

Ministerstwo rodziny poprosiło też o uwagi do pomysłu złotówka za złotówkę w świadczeniu wychowawczym. Gdyby ją wprowadzono, osoby, które minimalnie przekraczają kryterium dochodowe w 500 plus, nie traciłby automatycznie całej pomocy. Taka zasada obowiązuje w 
świadczeniach rodzinnych. Ale do wypłaty musi zostać nie mniej niż 20 zł. Ministerstwo twierdzi, że koszty obsługi tej operacji przekraczają nieraz kwotę do wypłaty. W programie rodzina 500 plus można te kryteria określić inaczej, np. że do wypłaty musi zostać co najmniej 400 albo 300 zł.

Widać, że resort rozważa taki wariant, ale sprawdza jego koszty. Gdyby wprowadzić zasadę podobną do tej w świadczeniach rodzinnych, to koszty programu 500 plus rosną o 1,5 miliarda zł rocznie. Co znacznie podraża i tak już kosztowny program.

"To nie jałmużna". "Skrajne ubóstwo dzieci zostanie zlikwidowane". Prezydent i min. rodziny o społecznych skutkach "500 plus"/TVN 24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska