W powiecie tucholskim zaciskają pasa, ale pozyskują środki na drogi i inwestycje

W starostwie nie ukrywają, że ten rok jest jeszcze trudny pod względem finansowym.

W 2019 r. już będą mogli lekko odetchnąć. Realizują program naprawczy i RIO patrzy im na ręce. Nie mogą sobie pozwolić na żadne pożyczki, choćby na najważniejsze inwestycje. Od 2014 r. zadłużenie zmniejszyło się z 64 proc. do 38. Musieli jeszcze spłacić zaległą subwencję oświatową w wysokości 872 tys. zł. - Nie zrezygnowaliśmy z zadań. Nasze środki są ograniczone, ale sięgamy po te z zewnątrz - podkreśla starosta Michał Mróz. - Nie ukrywam, że jedne z najważniejszych zadań to są te drogowe.

Przeczytaj także: W Tucholi od zaraz trzeba kilku lekarzy i pielęgniarek

W powiecie jest 400 km dróg. W zeszłym roku powiat zrealizował jedenaście zadań drogowych za prawie 10 mln zł, w tym udział własny był ponad półtora mln zł. Zrobiono 11 km dróg. - Plan naprawczy uniemożliwia nam prowadzenie inwestycji, ale zrobiliśmy wszystko, aby pozyskać finansowanie z zewnątrz - wylicza starosta. - I były to różne źródła. Największa inwestycja, którą zrobiliśmy, była za 7 mln zł w Cekcynie. Planowana była od 2006 r., ciągle brakowało środków.

Zeszły rok był specyficzny. Nie trzeba przypominać, że sierpniowa nawałnica wyrządziła ogrom szkód. W powiecie zniszczonych było tysiąc budynków mieszkalnych i półtora tysiąca gospodarczych. Urzędnicy wystąpili do powiatów w całej Polsce o pomoc dla mieszkańców. Wiele samorządów solidarnie pomogło. - Dostaliśmy pomoc od około pięćdziesięciu samorządów. Wpłynęło około 750 tys. zł i była to różna pomoc. Dzięki m.in. tym funduszom także mogliśmy naprawić drogi - dodaje starosta.

W zeszłym roku i to na koniec roku, pogoda pozwoliła, były zrealizowane inwestycje drogowe, na które mieszkańcy bardzo wyczekiwali. - Niektóre odcinki był bardzo krótkie, ale zrobienie ich umożliwiało danej gminie sięganie po środki na kolejną drogę i miały więcej punktów do danego programu - wylicza Poturalski. - W zeszłym roku zrobiliśmy chodniki za ponad 184 tys. zł, długości 1129 metrów. Gminy przekazały na ten cel 111 tys. 590,07 zł, a powiat wyłożył ponad 72 tys.

Najważniejsze zaplanowane zadania to m.in. budowa dwóch domów dziecka i remont drogi Śliwice - Śliwiczki, a także cyfry-zacja wydziału geodezji.

W planach jest zamontowanie windy w budynku starostwa. Jest szansa na dofinansowanie na ten cel w 50 proc.