Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W klimacie korupcji

Redakcja
PiS, LPR i Samoobrona opowiadają się za projektem w sprawie powołania Centralnego Biura Antykorupcyjnego; PO, SLD i PSL uzależniają poparcie od wyniku głosowań nad poprawkami.

Według projektu, CBA ma być nową służbą specjalną państwa, ma ścigać korupcję, zwalczać przestępstwa godzące w interesy ekonomiczne państwa, sprawdzać oświadczenia majątkowe osób publicznych. Ma zatrudniać około 500 osób. Biuro ma być centralnym organem administracji rządowej.

Wczoraj projekt w związku ze zgłoszonymi poprawkami został odesłany do sejmowych komisji. Planowane początkowo na dziś głosowanie nad utworzeniem CBA prawdopodobnie się nie odbędzie.

Zgłoszone wczoraj przez przedstawicieli klubów wątpliwości dotyczyły m.in. sposobu powoływania szefa Biura, kontroli nad rejestrem danych wrażliwych (m.in. o orientacji seksualnej i wyznaniu), określenia pojęcia korupcji, sposobu wynagradzania funkcjonariuszy CBA oraz warunków przechodzenia na emeryturę.

Pełnomocnik rządu ds. utworzenia CBA Mariusz Kamiński odpowiadając na pytania posłów, podkreślał, że "korupcja nie dotyczy jednego ugrupowania i nikt nie ma na nią monopolu, tak jak nikt nie ma monopolu na przyzwoitość". - Trzeba się przygotować i dać państwu polskiemu instrument do walki z nią - przekonywał.

Zdaniem Beaty Kempy (PiS), powołanie CBA jest ważnym elementem budowy IV RP. - Kolejne polskie rządy nie potrafiły skutecznie przeciwdziałać korupcji, która na stałe wpisała się w nasz klimat polityczny - powiedziała.

LPR popiera projekt, chociaż - jak mówił Marek Kotlinowski (LPR) - "ma obawy".

Waldemar Starosta (Samoobrona) powiedział, że jego klub "niezmiennie" popiera powołanie CBA, "co nie znaczy, że ocenia projekt bezkrytycznie". Jego zdaniem, wątpliwość budzi nieprecyzyjne zdefiniowanie w projekcie pojęcia korupcji.

Jak poinformowała Julia Pitera (PO), Platforma Obywatelska popiera projekt dotyczący powołania CBA, ale zgłasza do niego poprawki. Platforma chce np., by w powoływaniu szefa Biura uczestniczył parlament i opozycja; by rejestr danych wrażliwych prowadzony przez Biuro był kontrolowany przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, tak jak rejestry policyjne.

Katarzyna Piekarska (SLD) mówiła, że SLD będzie za odrzuceniem projektu, jeżeli nie zostaną uwzględnione poprawki jej klubu. - W projekcie ustawy o powołaniu Centralnego Biura Antykorupcyjnego jest prawie wszystko, nie ma jednak gwarancji braku nadużyć władzy - powiedziała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska