Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Gołotach wydali książkę. Są dumni ze swojej historii [ZDJĘCIA]

Monika Smól
Monika Smól
Książka cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem, każdy z mieszkańców chciał ją mieć w swoim domu.
Książka cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem, każdy z mieszkańców chciał ją mieć w swoim domu. Nadesłane z GOK-u
Mieszkańcy Gołot są dumni ze swojego najnowszego dzieła - około 50 stronicowej publikacji poświęconej historii ich miejscowości.

Książka, która każdemu przybliży historię Gołot - obejmuje ponad pięćset lat z dziejów wsi.

Na finał tego projektu, mieszkańcy zaprosili do świetlicy wiejskiej w Gołotach lokalną społeczność oraz osoby związane z tą miejscowością. Zorganizowali biesiadę, a sala pękała w szwach. Przyszło około sto osób, a każdy chciał wziąć do ręki cieplutki egzemplarz i zabrać go do domu. Nawet autor był zaskoczony frekwencją. Każdy uczestnik dostał certyfikat udziału w prelekcji.

Książka wydana została w ramach projektu dofinansowanego przez Starostwo Powiatowe w Chełmnie (1,5 tys. złotych) w ramach konkursu „Dziedzictwo kulturowe naszego sołectwa”. Wsparcia finansowego na jej wydanie udzieliła również gmina Unisław. Powstała w kilka miesięcy, wydano ją e 500 egzemplarzach. Kosztowała w sumie 5 tys. złotych. Podczas spotkania, autor przytoczył najważniejsze fakty. To wydarzenie było czymś więcej, między innymi okazją do spotkania osób, które nie widziały się od wielu lat.

- Książka została przygotowana przez Jerzego Świetlika na zlecenie Rady Sołeckiej w Gołotach - informuje Leokadia Lasota, sołtys Gołot. - Chcieliśmy dla potomnych upamiętnić dzieje naszej małej ojczyzny. Rzecz w tym, aby rozszerzyć wiedzę o miejscu, w którym się żyje i przypomnieć, że Gołoty mają niebywałą historię, na przykład więzi rodowe - choćby z Czapskimi, Małachowskimi, Krasińskimi, Potockimi, Zamoyskimi, czy Radziwiłłami. W książce znajdziemy również informacje o herbach poszczególnych właścicieli Gołot, jak też informacje o parcelacji wsi.

Sołtys chętnie dzieli się wrażeniami po lekturze. Była jednym z pierwszych recenzentów - jej córka ją przepisywała.

- Mam ją na półce, przeczytałam z zainteresowaniem - podkreśla pani sołtys. - Zwłaszcza wątki o związkach z synem Marii Urszuli Radziwiłł - Zygmuntem Krasińskim, autorze „Nie Boskiej komedii”, Stanisławem Małachowskim - marszałkiem Sejmu Czteroletniego, czy Józefem Potockim - hetmanem wielkim koronnym. Jesteśmy dumni ze swojej historii.

Do dziś na jednym z budynków we wsi widoczny jest herb Tecklenburgów.

- To jeden z ostatnich właścicieli majątku, znajdującego się w Gołotach - dodaje Leoka-dia Lasota. - Ale herbów mamy u nas ponad 30!

Zainteresowani, mogą wzbogacić swoją bibliotekę o książkę poświęconą Gołotom u sołtysa wsi, możliwość jej zakupu będzie także podczas różnych imprez plenerowych. Koszt to 15 złotych.

- Warto kupić teraz, to świetny prezent pod choinkę - zachęca pani sołtys. - Sto sztuk wziął wydawca i już rozprowadził.

To nie pierwsza książka dotycząca Gołot. W 2001 roku wydano wspomnienia Piotra Kiljana, natomiast w 2013 - o uwłaszczeniu chłopów w 1830 roku w Gołotach i Stablewicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska