W Choceniu przybędzie obiektów sportowych

W grudniu do użytku zostanie oddana hala sportowa w Cho-ceniu. Obiekt przystosowany jest do rozgrywania gier zespołowych na poziomie krajowym. Szatnie mogą pomieścić sto osób, a na widowni znajdzie się miejsce dla 254 kibiców. Wójt gminy Roman Nowakowski przekonuje jednak, że hala, mimo że duża i nowoczesna nie rozwiąże wszystkich potrzeb mieszkańców.
Dlatego władze gminy jeszcze w tym roku chciałyby rozpocząć budowę pełnowymiarowej hali sportowej w Wilkowicach. Już podjęto przygotowania do tej inwestycji.
- Opracowujemy dokumentację - mówi wójt. - Planujemy postawić kolejną halę w niecałe dwa lata. Gdyby się udało, we wrześniu 2010 roku doskonałe
miejsce do ćwiczeń miałoby około 250 uczniów szkoły w Wilkowicach. - Myślimy o sali z zapleczem socjalnym, zbudowanej nietypową, nowoczesną technologią o oryginalnym wyglądzie - opowiada Roman Nowakowski. - Prezentację projektu zaplanowaliśmy na początek nowego roku szkolnego. Wójt szacuje, że budowa pochłonie 2,5 mln zł, liczy na 30 procent dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego.
Kolejną "sportową" inwestycją w gminie ma być boisko wielofunkcyjne ze sztuczną nawierzchnią. Miałoby zostać zbudowane w sąsiedztwie placu w Czerniewicach, na którym kiedyś składowano buraki. To miejsce jest wykorzystywane przez mieszkańców do gry w piłkę. - Zamierzamy tę zaniedbaną łąkę przekształcić w dostępne dla wszystkich boisko - wyjaśnia wójt. Gmina kupiła już działkę za 25 tysięcy złotych. Boisko, które na niej stanie, ma być przygotowane do gry w koszykówkę, siatkówkę i piłkę ręczną.
Wójt obiecuje, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, mieszkańcy gminy Choceń, gdzie teraz nie ma praktycznie żadnej bazy sportowej, za kilka lat będą korzystać z trzech nowoczesnych obiektów.
Gmina Choceń przygotowuje się także do przygotowania bazy rekreacyjno-turystycznej nad Jeziorem Borzymowskim. - Chcemy zagospodarować plażę w Jarantowicach, kupić rowery wodne, kajaki, kamizelki ratunkowe - wymienia R. Nowakowski. Zamierzamy wybudować nowy pomost, przebudować ścieżkę rowerową i szlak pieszy. Władze liczą, że dostaną na to pieniądze z unijnego programu "Odnowa i rozwój wsi".