Jak podaje portal Wirtualne Media, w obecnych warunkach, kiedy opłata wynosi 1,5 procent wartości transakcji oznaczałoby to wzrost cen w sklepach sieci. Sieć chce więc stale rozwijać sieć bankomatów, zarówno w sklepach, jak i w ich pobliżu.
- Robimy wszystko, aby ofertować klientowi codziennie niskie ceny, nie jesteśmy modelem opartym na promocjach dzisiaj taniej, jutro drożej - tłumaczy Alfred Kubczak, dyrektor ds. korporacyjnych Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci sklepów Biedronka. - Staramy się, aby klient miał pewność, że kupuje tanio. W tej sytuacji wprowadzenie dodatkowego kosztu wynoszącego 1,5 proc. wartości produktu nie byłoby do ukrycia.
Koszt wprowadzenia terminali płatniczych do sklepów sieci odczuliby zarówno klienci płacący kartą, jak i ci płacący za zakupy gotówką. Dlatego zarządzający Biedronką nie rozważają na razie możliwości wprowadzenia płatności kartą.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"