W bibliotece w Wielgiem - książki, nowoczesne technologie i jeszcze dużo więcej

Ośrodek Kultury i Biblioteka Gminy Wielgie mają mnóstwo do zaoferowania – książki, imprezy kulturalne i ćwiczenia fizyczne. To instytucja, która wychodzi naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i nadąża za współczesnymi trendami. Jest na wskroś nowoczesna, a pracownicy prześcigają się w pomysłach. Każdy, niezależnie od wieku i zainteresowań, znajdzie tam coś odpowiedniego dla siebie.

Dzięki stałej współpracy ze Stowarzyszeniem Rozwoju Gminy Wielgie „Przyszłość” od 2004 r. prowadzone są zajęcia fitness dla pań, z których mogą korzystać bezpłatnie. Odbywają się one dwa razy w tygodniu w sali widowiskowej, a gdy pozwala pogoda – na świeżym powietrzu.
- Ćwiczymy w poniedziałki i czwartki - mówi Katarzyna Kwiecińska, dyrektorka Ośrodka Kultury i Biblioteki Gminy Wielgie, a zarazem wiceprezeska Stowarzyszenia Rozwoju Gminy Wielgie „Przyszłość”. – Najpierw jest godzina zumby, a potem ćwiczenia gimnastyczne na matach lub z wykorzystaniem stepów. Regularnie przychodzi około 20 pań. Ważne, że ta aktywność fizyczna nie wiąże się z żadnymi kosztami. Pieniądze na prowadzenie zajęć pozyskujemy bowiem z różnych źródeł. Najczęściej są to środki z budżetu gminy w ramach realizacji zadań z zakresu rozwoju kultury fizycznej.
Ośrodek Kultury i Biblioteka Gminy Wielgie wzięły udział w programie „Sieć na kulturę w podregionie włocławskim”, który w całości został sfinansowany przez Fundację Wspierania Zrównoważonego Rozwoju w ramach „Polski cyfrowej”. W ramach tego projektu zorganizowała warsztaty dla dzieci z projektowania i realizacji serwisów internetowych oraz gier mobilnych. Odbyły się one w wakacje i dzięki temu otrzymała trzy laptopy oraz tyleż samo tabletów. Mogą korzystać z nich czytelnicy.
Bibliotekarze wyszli też naprzeciw oczekiwaniom rodziców w związku z wojną w Ukrainie. Dzieci z jednej strony się jej boją, a z drugiej traktują jak grę komputerową. – Trudno jest mówić dzieciom o wojnie – stwierdza Katarzyna Kwiecińska. – Tu naprawdę pomocne mogą być książki, które są zrozumiałe dla młodego czytelnika. Doniesienia z Ukrainy są przytłaczające dla ludzi dorosłych, a co tu mówić o dzieciach. Godna polecenia jest seria wydawnictwa Literatura: „Wojny dorosłych – historie dzieci”. Książki te opowiadają wojenne historie widziane oczyma dzieci. Dodają odwagi i nie szokują. W ramach tej serii wydano m.in. : „Zaklęcie na W” Michała Rusinka, „Czy wojna jest dla dziewczyn?” Pawła Beręsewicza czy „Teraz tu jest nasz dom” Barbary Gawryluk.
Z kolei na Dzień Ziemi przygotowywana jest niespodzianka do wysiania w przydomowym ogródku – to nasiona roślin miododajnych.