Uwaga! Są błędy w nowych rozkładach PKP

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

- Żenujące! Tak to trzeba nazwać! - denerwuje się pan Andrzej. Dlaczego? Od 1 września obowiązuje nowy rozkład jazdy pociągów. Niestety, nie uwzględniono w nim wszystkich zmian spowodowanych remontami na trasach Toruń - Grudziądz i Toruń - Bydgoszcz. Podróżni są zbulwersowani.

- Jak tak można ludzi nie szanować? - oburza się pani Teresa, czekająca na Dworcu Wschodnim na pociąg do Grudziądza. - Miałam jechać o 18:48, a okazuje się, że odjazd planowany jest na 19:07. Gdybym wcześniej wiedziała o zmianach, nie marzłabym tak długo na peronie. Na stronie internetowej PKP nie znalazłam jednak żadnej informacji na ten tema! Współczuję osobom, które mają przesiadkę.

Sprawdziliśmy. Rzeczywiście, rozkład zamieszczony na stronie PKP nie uwzględnia przesunięć. Podane są błędne godziny odjazdów części pociągów. Dzwoniąc na infolinię PKP również otrzymamy mylne informacje. A kosztuje nas to 1,28 zł za minutę połączenia!

- To skandal! - mówi zirytowany pan Michał z Jakubskiego, którego spotkaliśmy na dworcu Toruń Wschodni. - Nie pierwszy raz się to zdarza! Już w połowie lipca rozkłady nie zgadzały się z rzeczywistością. Taki chaos w PKP to nie nowość. Ktoś powinien wreszcie zrobić z tym porządek!

Nawet będąc już na dworcu, można się pogubić. Wywieszony grafik odjazdów na Dworcu Wschodnim nie zawiera poprawek. Dopiero zadając pytanie w kasie dowiadujemy się, że gdzieś wisi ogłoszenie o zmianach.

- Kartka? Jaka kartka? - dziwi się pan Artur, podróżujący do Chełmży. - Przy rozkładzie jazdy niczego takiego nie widziałem. Zresztą, nie tylko ja. Proszę spojrzeć, ilu podróżnych czeka na peronie. Nikt nie wie, o co chodzi! Skoro na nowym rozkładzie nie naniesiono zmian, to ja rozumiem, że takich zmian nie ma.

- To nie nasz temat - dowiadujemy się w biurze Dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Bydgoszczy, skąd odesłano nas do przewoźników. Błędy dotyczą między innymi kursów obsługiwanych przez Arrivę.

Jednak na stronie tej spółki bez trudu znajdziemy informację o modernizacjach oraz prawidłowy rozkład. Dlaczego zmiany nie są uwzględnione w rozkładach PKP?

Paweł Pleśniar z Arrivy przyznaje, że problem istnieje od kilku miesięcy: - Otrzymujemy takie sygnały. System informacji internetowej PKP obsługuje Telekomunikacja Kolejowa, która obecnie samodzielne pobiera rozkłady jazdy z centralnej bazy danych. Prosiliśmy już spółkę o rzetelne przyłożenie się do tego, by informacje dla pasażerów były właściwe. Podejmiemy kolejne próby, aby te połączenia jak najszybciej zostały zaktualizowane.

- Rozkład jazdy uzupełniamy według danych od przewoźnika - wyjaśnia Ewa Poślednik z Telekomunikacji Kolejowej. - Ostatnie uaktualnienie od Arrivy mamy z 10 sierpnia, które obowiązywało do 31 sierpnia. Nie dostaliśmy jeszcze nowych informacji.

Kiedy więc możemy się spodziewać poprawek? - Bazujemy na zgłoszeniach od przewoźnika i musimy czekać na przesłanie prawidłowych godzin odjazdów przez Arrivę - odpowiada Poślednik. - Do momentu ich otrzymania, niestety nie możemy wprowadzić żadnych zmian w rozkładach.

Udostępnij