MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Unibax Toruń z Betardem bez Holdera?

Joachim Przybył [email protected]
Jest spore ryzyko, że po raz pierwszy w sezonie w składzie Unibaksu zabraknie bardzo skutecznego Chrisa Holdera.
Jest spore ryzyko, że po raz pierwszy w sezonie w składzie Unibaksu zabraknie bardzo skutecznego Chrisa Holdera. fot. Mariusz Murawski
Unibax chce przesunąć o tydzień wszystkie mecze do końca sezonu. Jeśli się nie uda, to "Anioły" w pierwszym pojedynku z Betardem najprawdopodobniej będą musiały radzić sobie bez Chrisa Holdera.

W niedzielę Unibax wybrał się do Wrocławia na wycieczkę. Obie ekipy bardzo chciały wystartować, gospodarze ciężko pracowali, aby doprowadzić tor do stanu używalności, ale argumenty pogody okazały się mocniejsze. Odwołanie meczu spowodowało jednak kolejne problemy dla obu drużyn. Targi działaczy obu klubów trwały do wieczora, ale rozstrzygnięcia nie przyniosły. Trudno się dziwić. Kalendarz zwłaszcza w przypadku czołowych żużlowców świata jest bardzo napięty i znalezienie dogodnego terminu graniczy z cudem.

Terminy odpadały

W tym tygodniu od razu wykreślono wtorek (liga szwedzka) i sobotę (Grand Prix Skandynawii). Na środę nie mogli zgodzić się wrocławianie, bo w angielskim King’ s Lynn będzie ścigał się Kenneth Bjerre.
W środę i czwartek mecze w Elit League ma także Chris Holder (jego Poole dwa razy ściga się ze Swindon). Unibax ostatecznie mógłby skorzystać w czwartek z zastępstwa zawodnika. To możliwe nawet w przypadku braku kontuzji zawodnika, o ile w tym dniu ma zaplanowany start w lidze narodowej. A dla Australijczyków taką rolę pełni właśnie Elite League.

Torunianie w desperacji zaproponowali nawet piątek, dzień przed GP Skandynawii w Malilli. Holta i Holder zgodzili się zrezygnować z treningu przed eliminacją mistrzostw świata, ale zaprostestował Bjerre i kolejny termin odpadł.

W poniedziałek z każdą godziną było dalej od porozumienia. W końcu padł wniosek o przesunięcie o jeden tydzień wszystkich kolejek do końca sezonu. Jego autorami były kluby z Torunia, Wrocławia i Gorzowa.
Na to zgodę musiali jednak wyrazić wszyscy udziałowcy Speedway Ekstraliga. I tu pojawił się problem, bo przeciwko była Unia. Leszczynianie chcieli zmierzyć się ze Stalą w środę. Data była jednak nie do przyjęcia dla gorzowian, którzy tego dnia nie mieliby w składzie Nielsa Kristiana Iversena.

Sytuacja patowa. - Chyba nic już nie osiągniemy i trzeba czekać do wtorku - przyznał późnym popołudniem menedżer Unibaksu Sławomir Kryjom.

Jeżeli Speedway Ekstraliga zmieni cały terminarz, to wtedy oba zaległe mecze zostaną rozegrane zapewne w niedzielę po GP Skandynawii. Cała kolejka rewanżowa zostanie przełożona na kolejny weekend, a mistrza Polski poznalibyśmy dopiero 2 października.

Jeżeli leszczynianie się uprą i zawetują zmianę terminarza, to Unibax Toruń będzie musiał walczyć w czwartek bez Holdera. Zgodę torunian na takie rozwiązanie ułatwiło zapewne wysokie zwycięstwo Falubazu w Rzeszowie, które praktycznie przesądza o najwyższym rozstawieniu w półfinale ekipy z Zielonej Góry. Unibax musiałby w podobnych granicach pokonać Betard na wyjeździe (59:31), a to nawet z Holderem w składzie jest mało realne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska