Ulica 10 Lutego znów do remontu

Ta ulica była pierwszą, która doczekała się nowej nawierzchni, ale tylko na odcinku od rynku do ul. Sądowej. Teraz przyszedł czas na zakończenie inwestycji.

Ulica jest zamknięta do wysokości zakładu pogrzebowego. Czynny jest wjazd od ul. Mickiewicza.

- Tam sporo się dzieje. Wiele osób odwiedza np. podwórze za Przedszkolem nr 9, gdzie swoje lokale mają handlowcy - mówi Ryszard Sadowski, kierownik Wydziału Inwestycyjnego Urzędu Miejskiego w Świeciu. - Dlatego tak długo jak będzie można, wjazd w tamten rejon od ul. Mickiewicza będzie możliwy - dodaje urzędnik. Ma zostać zamknięty, gdy do użytku oddany zostanie dolny pas ulicy. Nie wiadomo, kiedy to nastąpi, ale roboty na ul. 10 Lutego nie powinny trwać dłużej niż do połowy listopada.

Prace będą się toczyć na początku na jednej połowie szerokości ulicy, ale druga będzie wykorzystywana jako tzw. pas techniczny. - Staną tam koparki, narzędzia, materiały potrzebne do prac drogowcom - wyjaśnia Sadowski.

Tym razem nikt nie robi mieszkańcom nadziei, że połowa ulicy będzie czynna, na co liczono, gdy drogowcy pracowali na ul. Klasztornej, między rynkiem a kościołem.

Do użytku oddano już ul. Kopernika. W związku z tym z powrotem nieczynny jest przejazd pod Urzędem Stanu Cywilnego. Jadąc ul. Klasztorną w kierunku kościoła trzeba przy rynku skręcić w ul. Kopernika i przez ulice Mestwina i Batorego wrócić z powrotem na ul. Klasztorną. - Tak zwana „agrafka” będzie funkcjonować już cały czas - zapowiada Sadowski.

Niektórzy obawiają się zimy. Granitowe płyty na stromych ulicach mogą powodować niebezpieczeństwo.

- Jest w nich tyle spoin, że gdy są mokre stają się bardziej chropowate niż śliskie - mówi Sadowski. - Nie było z tym nigdy problemów na innych ulicach Starego Miasta, które też płaskie nie są.