Turzno. U nas prawie jak w Szafarni

W optymistycznym scenariuszu pod koniec przyszłego roku ma ruszyć kompleks hotelowo-konferencyjny w Turznie. Cały czas trwają prace przy zabytkowym pałacu i na otaczającym go ogrodzie. Już w tym roku na miejscu pojawi się chopinowski akcent.
XIX-wieczny pałac będący dziełem słynnego włoskiego architekta Henryka Marconiego został sprzedany cztery lata temu przez gminę Łysomice. Nabył go Rafał Preden-kiewicz, toruński przedsiębiorca, właściciel firmy Arpol. Zespół pałacowo-parkowy został sprzedany za 3 mln zł z 1,5-milionową ulgą na remont.

Perełka nabiera blasku

- Robimy wszystko, by ten kompleks uruchomić jeszcze w przyszłym roku - zaznacza Predenkie-wicz. - Wiele prac prowadzonych pod nadzorem konserwatora było bardzo czasochłonnych. Musieliśmy odpowiednio zadbać m.in. o izolację podłoża, wymieniliśmy dach, na którym pojawił się łupek. Jest on bardzo rzadko spotykany w tej części Europy. Cały czas prowadzimy roboty przy elewacji. Wkrótce wylejemy posadzki i będziemy mogli prowadzić dalsze prace wewnątrz obiektu.
Ambitna koncepcja rozbudowy kompleksu hotelowo-konferencyjnego została już zaakceptowana przez wszystkie odpowiednie służby. Już wkrótce ruszą prace w lewym skrzydle pałacu, a jesienią ma zacząć się budowa nowoczesnego łącznika. Będzie w nim dominowało szkło. W taki nowatorski sposób zostaną połączone ze sobą zabytkowe obiekty. Do remontu w przyszłym roku pozostanie jeszcze spichrz.

Do konferencji i bankietów

Na gości w Turznie czekać ma 120 miejsc noclegowych. Wewnątrz nie zabraknie apartamen-towców, pokoi kominkowych, sal z tarasami oraz restauracji. Oprócz tego powstaną sale konferencyjne i część rekreacyjna, a w niej m.in. siłownia, bar oraz część spa. W szkoleniach będzie tu mogło jednocześnie uczestniczyć około 250 osób.
- Musimy szanować dokonania wcześniejszych pokoleń, np. ten wyjątkowy zespół pałacowo-parkowy. - tłumaczy właściciel pałacu w Turznie. - Wszystko prowadzimy tu z odpowiednią precyzją, bo zależy nam na wykonaniu prac, tak aby to wszystko miało zachowaną historię, styl, smak, a także elegancję.
Praca wre również na 16-hektarowym otoczeniu pałacu. Powstają nowe mostki, zimą zbudowany został też pomost. W parku nasadzono setki najróżniejszych drzew oraz krzewów. Kilometry alejek oświetlonych stylowymi lampami, korty tenisowe, boisko do siatkówki, miniplaża, a nawet amfiteatr już wkrótce uzupełnią to wyjątkowe miejsce.

Chopin znów tu zagra

W ogrodzie odbudowywana jest teraz również neogotycka altana zgodnie z pierwotnym projektem.
W pałacu w 1825 roku przez kilka dni przebywał Fryderyk Chopin. Dla uczczenia tego faktu w parku pojawi się jego popiersie z pamiątkową tablicą. Wszystko jest już gotowe.
- Chcemy wyeksponować to, że pałac w Turznie odwiedził ten słynny kompozytor i pianista - dodaje Predenkiewicz. - W 200. rocznicę urodzin Fryderyka Chopina chcemy się wpisać w kalendarz kulturalnych wydarzeń. jakie zaplanowano w tym szczególnym roku. Po wakacjach, w budowanym teraz amfiteatrze, zorganizujemy koncert muzyki Chopina połączony z odsłonięciem popiersia wirtuoza.
Więcej zdjęć na naszym portalu www.pomorska.pl.