Tuchola w oczach Sławomira Świetlika

Nosi on tytuł "Tuchola pięknie...". To trzecie, po albumach "Tuchola" i "Tuchola i Basta", wydawnictwo poświęcone gminie Tuchola. Pierwszy z albumów "Tuchola" zawiera zdjęcia wykonane przez Daniela Frymarka, fotografa z Chojnic. Autorem zdjęć do kolejnego wydawnictwa pt. "Tuchola i Basta" jest Józef Basta, rodowity tucholanin.

- Po tych dwóch albumach przyszedł czas na kolejny - mówił burmistrz Tadeusz Kowalski.
To miał być typowo autorski album. Fotograf miał zupełną dowolność w doborze zdjęć, by pokazać, jak widzi Tucholę, jak chce ją przedstawić, promować. - Kiedy zobaczyłem projekt tego albumu w formie elektronicznej, byłem pod ogromnym wrażeniem - przyznał Kowalski.

- Tuchola jest tu naprawdę pięknie sfotografowana. Sławek zrobił to z niesamowitym wyczuciem rodowitego tucholanina i chyba w tym tkwi cała tajemnica - podkreśliła Hanna Szramka, dyrektorka biblioteki.

Sławomir Świetlik jest absolwentem wydziału budownictwa i inżynierii środowiska na bydgoskiej ATR. Wiele lat pracował zawodowo w budownictwie, ale jego prawdziwą pasją stała się fotografika. Fotografuje ponad 20 lat. Początkowo robił zdjęcia z zamiłowania, traktując to zajęcie jako świetną przygodę. Teraz, kiedy fotografuje zawodowo, dobrze wie, że to przygoda trudna, wymagająca przede wszystkim niesłychanej cierpliwości, wrażliwości oraz niesamowitego skupienia i uwagi.

Sam autor albumu przyznał, iż najważniejszy w doborze zdjęć był kontekst historyczny. - Żeby pokazać to, co w Tucholi jest najbardziej transparentne i to, co kojarzy się ludziom z Tucholą - mówił Sławek Świetlik.
Promocję albumu wzbogacił występ Dariusza Krygowskiego, który zaśpiewał m.in. utwór Aleksandra Janty-Połczyńskiego, patrona tucholskiej biblioteki.

Na zakończenie spotkania była okazja, by podejść do Świetlika i otrzymać specjalną dedykację do albumu jego autorstwa.