Tragedia w Sikorzu. Na odbudowę domu potrzeba 200 tys. złotych

Wśród mieszkańców gminy pojawiły się głosy, dlaczego zbierane są pieniądze tylko dla pogorzelców z Sikorza, a nie dla poszkodowanych ze Zboża, gdzie jeden dom spłonął, a drugi został poważnie uszkodzony przez ciężarówkę.

- Zrobiliśmy zbiórkę celową na pogorzelców z Sikorza. Nikt się do nas nie zwracał, aby zbierać na innych poszkodowanych, ale jesteśmy otwarci na kolejne zbiórki - powiedziała nam Danuta Daszkiewicz ze Stowarzyszenia „Dorośli - dzieciom”. W tej chwili na koncie jest 33 tys. zł.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Urząd Miejski wystąpił o pomoc dla sikorzan do Urzędu Wojewódzkiego, ale dostał odpowiedź odmowną. Wojewoda argumentował, że może pomóc tylko w wypadku klęsk żywiołowych. Została wykonana ekspertyza. Wstępnie określono, że ściany parteru są nieuszkodzone, stropy też są w dobrym stanie. W przyszłym tygodniu po oficjalnym opublikowaniu ekspertyzy zajmie się nią powiatowy Inspektor nadzoru budowlanego i otworzy się formalna furtka do rozpoczęcia prac.

Nie wykazuje się szybkością działania towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym ubezpieczony był budynek. Marian Herman - zarządca budynku nie otrzymał od nich nawet cząstkowych rezultatów oceny szkód. Zarządcy jest też trudno skontaktować się z ubezpieczycielem, bo do dyspozycji ma tylko numer infolinii i jest odsyłany od jednego urzędnika do drugiego, którzy nie potrafią udzielić konkretnych odpowiedzi.

- To już trwa zdecydowanie za długo. Mam tylko nadzieję, że pieniądze od nich pojawią się na kocie w przyszłym tygodniu - mówi.