Torowisko tramwajowe na Babiej Wsi w Bydgoszczy nieczynne od 6 lat. Zamiast tramwajów na torach są krzaki

Kursowanie tramwajów przez Babią Wieś wstrzymano w listopadzie 2017 roku. Podczas prac przy wykopie pod fundamenty położonego nad Brdą apartamentowca Nordic Astrum od strony ul. Toruńskiej, w stronę rzeki zaczęła osuwać się skarpa, zagrażając torowisku. Od tego czasu na budowie apartamentowca nic się nie dzieje. Problem polega na tym, że na miejscu niedoszłych fundamentów apartamentowca gromadzi się coraz więcej wody, bo po zejściu z placu budowy ekipy wyłączyły pompy.

- Kolejno planuje się przygotowanie i ogłoszenie przetargu na wykonanie brakującego fragmentu linii tramwajowej, podpisanie umowy i wykonanie robót. Z uwagi na konieczność rozliczenia projektu do końca 2023 roku, zakłada się realizację prac w tym terminie - optymistycznie zapowiadał w 2021 roku Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy.

W kwietniu 2021 r. teren, na którym miał powstać wieżowiec, przejęła po spółce Nordic Development spółka B-29 z Radzymina. Zapłaciła za teren 13,5 mln zł. Nowy inwestor zapowiadał wówczas, że planuje kontynuację budowy, a w kolejnych miesiącach podtrzymywał deklaracje. Dwa lata później, gdy prace budowlane nie ruszyły, Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy, odczytał na sesji Rady Miasta Bydgoszczy ostatnią odpowiedź, jaką ratusz otrzymał od spółki.

"Po uzyskaniu zezwolenia PINB planujemy wykonać niezwłocznie konstrukcję szczelnej wanny w hali garażu, która będzie stanowiła konstrukcję muru oporowego dla skarpy, ul. Babia Wieś i części torowiska. Budowa będzie odbywać się przy ciągłym monitoringu geologicznym i geodezyjnym za pomocą zainstalowanych czujników na terenie inwestycji, jak i terenów sąsiednich" - poinformował Leszek Potentas, prezes B29. List odczytano podczas... kwietniowej sesji Rady Miasta.

Na terenie budowy wciąż się nic nie dzieje. Inwestor wciąż nie ma pozwolenia na kontynuację budowy.

- Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowalnego prowadzi postępowanie wobec właściciela nieruchomości, który nabył w 2021 roku działkę z rozpoczętą budową apartamentowca. Czekamy na wydanie decyzji określającej sposób prowadzenia dalszych prac. Inwestor, który zamierza wznowić prace, planuje m.in. wykonać część konstrukcji przyszłej hali garażu, która będzie stanowiła równocześnie konstrukcję muru oporowego dla skarpy ul. Babia Wieś i części torowiska. To zadanie musi być sfinansowane i zrealizowane na koszt inwestora zewnętrznego - stwierdza Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy.

PINB otrzymał informację, że ruchy osuwiska po listopadowym tąpnięciu prawie sześć lat temu, kiedy ewakuowano mieszkańców jednej z kamienic na Babiej Wsi, wcale się nie zatrzymały, choć są wolniejsze.

Już w 2017 roku inwestycja została wstrzymana z uwagi na wątpliwości MWiK co do stanu technicznego kolektora kanalizacji sanitarnej odprowadzającego ścieki z zakładów przemysłowych z północnej części miasta. Przeprowadzono badania geologiczne. Pęknięcia zauważono m.in. na budynku komisariatu policji przy Toruńskiej.

Przypomnijmy, że torowisko tramwajowe na Babiej Wsi do ronda Bernardyńskiego miało być finansowane ze środków europejskich ramach przebudowy ul. Kujawskiej. Termin upływał do końca 2023 roku, więc ratusz podjął negocjacje z Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Projekt przebudowy Kujawskiej rozliczono, a środki na Babią Wieś wydano na... zakup trzech długich tramwajów.

W czasie obecnych kłopotów komunikacyjnych, spowodowanych m.in. osuwaniem się nasypu przy moście Pomorskim od strony ronda Fordońskiego, bydgoszczanie nie zostawiają suchej nitki na władzach miasta i drogowcach.

Drogowcy przygotowali pismo do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego z wnioskiem o prolongatę terminu na wykonanie brakującego fragmentu torowiska do 31 grudnia 2024 r.