Teraz lalki rządzą Bajem Pomorskim
Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek „Spot
Stopień teatralizacji poszczególnych utworów jest różny - w znakomitych "Dwóch wiatrach" podziwiamy powietrzne akrobacje na chuście, w "Trudnym rachunku" - sztuczkę z chowaniem i znajdowaniem gumowej kaczuszki pod wiadrami, a w "Pstryku" - stworzonego przy pomocy latarek świetlnego "pstryczka-elektryczka". W wierszach "Idzie Grześ", "Kotek" i "Słowik" muszą wystarczyć nam dość banalne wizualizacje rzucone na półprzezroczysty e-kran. Trochę tak, jakby reżyserowi zabrakło pomysłu i konsekwencji. Choć ten spektakl spięty jest klamrą "cudów i dziwów", które najpierw wyskakują z magicznej walizki, a po wszystkim wracają do niej, trudno uznać "Urok Tuwima" za spójną całość z jakąkolwiek myślą przewodnią. Zostaje nam świetnie zagrany i zaśpiewany koncert. Tylko koncert.