MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tegoroczne zbiory są niższe. Przez suszę - narzekają rolnicy

Jolanta Młodecka
Krzysztof Bielawski (z lewej) i Stanisław Chrupczak w  gospodartwie Mirosława i Arlety Chrupczak z Bieganowa  -  zbiór rzepaku
Krzysztof Bielawski (z lewej) i Stanisław Chrupczak w gospodartwie Mirosława i Arlety Chrupczak z Bieganowa - zbiór rzepaku Mirosław Kowalski
Ziemie są tu bardzo dobre, więc i zbiory powinny być wysokie, ale - przynajmniej w tym roku - takie nie są. - Nasi rolnicy szacują, że tegoroczne zbiory będą o połowę mniejsze, niż te w ubiegłym roku - mówi Marek Szuszman, wójt gminy Radziejów. - To oczywiście wynik suszy, z jaką mamy do czynienia, nie tylko w tym sezonie. Lepiej jest z warzywami, które też są u nas szeroko uprawiane, bo te pola, przecież znacznie mniejsze, rolnicy nawadniali.

 

Średnie gospodarstwo w gminie Radziejów to ok. 12 hektarów.

 

- W większości są bardzo dobrze wyposażone w maszyny i sprzęt rolniczy. To dzięki dotacjom unijnym, przede wszystkim z programu rozwoju obszarów wiejskich, z których rolnicy chętnie korzystali - dodaje wójt. 

 

W gminie Radziejów wiele inwestuje się w tzw. infrastrukturę, czyli wodociągi, drogi, przydomowe oczyszczalnie ścieków. Ostatnio przybyło tu kilkanaście elektrowni wiatrowych - w sumie jest ich 65. Produkują 80 megawatów energii - połowę tego, co elektrownia na tamie we Włocławku. To są oczywiście obiekty spółki, nie gminy, ale gmina będzie miała z tego podatki - szacuje się, że od 3 do 4 mln złotych w roku. Przy gminnym budżecie w wysokości ok. 11 mln - taki zastrzyk jest nie do pogardzenia. 

 

Gmina Radziejów remontuje i modernizuje drogi, głównie z własnego budżetu. W ubiegłym sezonie udało się wyremontować, utwardzić emulsją i grysami ponad 6 kilometrów w miejscowościach: Broniewek, Czołowo, Płowce I i Płowce II, Kłonówek, Pruchnowo i Bieganowo. Łącznie inwestycje te kosztowały ponad 723 tys. złotych.

 

- W tym roku chcemy pokryć asfaltem siedem kilometrów dróg. Myślę, że w tej kadencji wszystkie nasze drogi będą miały taką nawierzchnię - zapewnia Marek Szuszman.

 

Inwestycyjnym strzałem w "dziesiątkę" była budowa przyzagrodowych oczyszczalni ścieków. Pomoc finansową na  budowę otrzymał każdy, kto się zgłosił. Ci, którzy się ociągali, widząc teraz u sąsiada przydatność takiej oczyszczalni, chcą budować takie same w  swoich gospodarstwach.

 

W gminie nie ma problemu z wodą z wodociągu. Stacje w Szostce i Płowcach zapewniają ciągłe jej dostawy. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska